Kolejny majowy weekend za nami. Tatrzańscy policjanci wspierani przez kolegów z garnizonu krakowskiego podejmowali liczne interwencje w powiecie, aby zapewnić porządek i bezpieczeństwo turystom, którzy licznie przybyli pod Tatry. Bilans minionego weekendu to ponad 120 interwencji, które przeprowadziliśmy w związku ze zgłoszeniami, jakie docierały na numer alarmowy 112.

W nocy z piątku na sobotę około 2.00 nad ranem policjanci zostali wezwani do jednego z pensjonatów w Zakopanem gdzie miało dojść do napadu na turystów, po którym młoda kobieta miała zostać uprowadzona. Gdy policjanci przyjechali do pensjonatu, okazało się, że nikt nikogo nie porwał, a partnerka roztrzęsionego mężczyzny, który zgłaszał porwanie, jest cała i zdrowa. Ustalono, że para “dobijała się” do pokoju, a sylwetka właściciela, która wyłoniła się w ciemnościach tak wystraszyła młodego turystę, że ten uciekł, zostawiając ukochaną i jednocześnie informując służby o napadzie i porwaniu.

Kolejne zgłoszenie dotyczyło mężczyzny, który chce targnąć się na własne życie. Policjanci pospieszyli na pomoc. Na miejscu okazało się, że po nieudanej próbie uzyskania noclegu w pensjonacie, nietrzeźwy turysta postanowił powiadomić ratowników o targnięciu się na własne życie, bo jak oświadczył, nie miał gdzie się przespać i było mu zimno. Liczył na pobyt w szpitalu jednak ostatecznie noc spędził w policyjnej jednostce zatrzymany do wytrzeźwienia.

W miniony weekend policjanci zatrzymali kilkanaście osób do wytrzeźwienia, zabierając je z ulicy lub w wyniku interwencji. Również kilka interwencji dotyczyło zakłócenia ciszy nocnej przez rozbawionych turystów w hotelach i pensjonatach.

Ponadto policjanci ujawnili i zatrzymali trzy poszukiwane osoby w tym poszukiwanego listem gończym z Andrychowa. Zatrzymano również dwóch nietrzeźwych kierujących oraz odholowano kilka pojazdów z rejonu Łysej Polany. Liczne patrole na Krupówkach i Gubałówce przypominały o obowiązku zachowania dystansu i noszenia maseczek. Tu również nie obyło się bez interwencji.