-Duża grupa rękodzielników przyjeżdża od lat i są zadowoleni. Nigdy nie ma problemów ze zgłoszeniami  – podkreśla Gabriel Wolski z Miejskiego Centrum Kultury w Nowym Targu, które jest organizatorem wydarzenia. Liczby mówią zresztą same za siebie – zawsze do Nowego Targu chce przyjechać ze swoimi wyrobami ok. 50 artystów. Wielu przybywa ze Śląska, z różnych rejonów Małopolski, czasem – z bardziej odległych stron. Lubią Jarmark Podhalański i chcą tu wracać.

Przy wyborze wystawców zwraca się uwagę na to, by oferowane przez nich produkty były rzeczywiście oryginalne, wyrabiane ręcznie i w tradycyjny sposób. Na kramach znajdziemy m.in. ceramikę artystyczną, różnej maści torebki, biżuterię (w tym – niezwykle modne ostatnio wyroby z roślin i żywicy, ale także z filcu, stali chirurgicznej czy odpadów krawieckich), witraże, rękodzieło szydełkowe i drewniane (m.in. anioły), malarstwo, maskotki, ręcznie robione pierniki, zdobnictwo bibułkowe, świece i kosmetyki, produkty z lawendy i wyroby z wosku.

Nie braknie regionalnych pantofli, ptaszków stryszawskich, czy słowiańskich lalek mocy-motanek. Chętni będą mogli zakupić też niezwykle popularne w ostatnich latach makramy i łapacze snów, rękodzieło z suszonych owoców i ziół, haftowane portfeliki i bajkowe amigurumi, galanterię skórzaną, kompozycje z kamieni, a także kadzidła z ziół. 

Tegoroczny, 21. Jarmark Podhalański zaplanowano na 11-13 sierpnia br. Duże emocje wywołują zawsze występy gwiazd na scenie – w tym roku będą to m.in. Varius Manx i Kasia Stankiewicz, Dawid Kwiatkowski, czy Mateusz Ziółko. W programie jest też koncert z cyklu “Nowotarżanie dla nowotarżan”.