Dzisiejsze manewry były widowiskowym podsumowaniem realizowanej od września 2017 części szkoleniowej, jaką udało się zrealizować dzięki pozyskanym środkom unijnym. W ciągu ostatnich dwóch miesięcy, zostało wyszkolonych bądź doszkolonych wiele służb z przygranicznego terenu Polski i Słowacji – GOPR, Horska Zachranna Służba, strażacy, Policja, ratownicy wodni. Łącznie – ponad sto osób z oby stron granicy podniosło swoje kwalifikacje dzięki udziałowi w szkoleniach. Były to kursy: kwalifikowanej pierwszej pomocy, ratownictwa wodnego, sternika motorowodnego, pilarza (drwala – robotnika leśnego). W planie mikroprojektu jest też przeprowadzenie kursu instruktora narciarstwa. 

– Stwierdziliśmy, żeby na zakończenie tego wszystkiego sprawdzić zdobytą wiedzę i umiejętności w praktyce, pozorując wypadek samochodowy przy jeziorze.  – mówi prezes Wodnego Pogotowia Ratunkowego Marek Jasiński. – Dużo teorii – dobrze, jednak praktyka i symulowane akcje dużo lepiej przygotowują do pracy. Chodzi w końcu o to, żeby cały czas podnosić standardy ratownictwa. 

W ramach manewrów upozorowano wypadek samochodowy z wieloma poszkodowanymi, pożar samochodu i bazy ratowniczej. Wypadek zgłaszany był i koordynowany na wzór prawdziwej akcji, do której wezwano wszystkie niezbędne służby. W rolach poszkodowanych wystąpili wiarygodni, specjalnie ucharakteryzowani pozoranci. 

Projekt będzie realizowany do maja 2018 roku.