Podhalański Szpital kończy pandemię
POWIAT NOWOTARSKI. Oddziały covidowe w Podhalańskim Szpitalu zniknęły w ubiegłym tygodniu i oby nie trzeba ich już było reaktywować. Po dezynfekcjach i sprzątaniu, co może zająć cały ten tydzień, wrócą na swoje miejsce interna i pediatria.
Ilość pacjentów hospitalizowanych, również zgłaszających się na SOR, ostatnio wyraźnie malała. Żaden z pacjentów covidowych nie znajdował się już na SOR-ze. Wystarczały łóżka tlenowe. Jeżeli nie wszyscy pacjenci nadawali się do wypisu, starano się znaleźć dla nich inne miejsce – w Zakopanem lub w innym okolicznym szpitalu, gdzie łóżka covidowe jeszcze są.
Jak najszybszego przywrócenia normalnej ilości łóżek domaga się bowiem zwłaszcza interna przeżywająca bardzo duży napór pacjentów z ciężkimi i skojarzonymi schorzeniami.
Nowości w Podhalańskim Szpitalu jest więcej. Właśnie rozpoczął tu pracę pierwszy anestezjolog zza wschodniej granicy. Lekarzy z Ukrainy, Rosji, Białorusi pracuje już w Polsce sporo. Ustawowe zmiany umożliwiły bowiem podpisywanie z nimi umów mimo dyplomów jeszcze nie poddanych nostryfikacji – pod warunkiem znajomości języka umożliwiającej swobodną komunikację i prowadzenie dokumentacji medycznej. Ułatwia to niewątpliwie placówkom kompletowanie kadry w najbardziej deficytowych specjalnościach.
– To rozwiązanie dotyczy również pielęgniarek – mówi Marek Wierzba, dyrektor Podhalańskiego Szpitala Specjalistycznego. –Są już wyspecjalizowane firmy, które taką działalność prowadzą, ułatwiając szpitalom znalezienie personelu. Jesteśmy też w kontakcie z lekarzem pediatrą – pani doktor wkrótce przyjedzie zobaczyć szpital i oddział, a wtedy zdecyduje, czy podjąć u nas pracę. Dostępni są też lekarze innych specjalności, więc jeżeli będzie taka konieczność, jeżeli będziemy mieli trudności ze znalezieniem lekarzy, to będziemy z tej możliwości korzystać.
Szkoda, że ministerstwo dokonujące ustawowych zmian nie znalazło do tej pory sposobu, żeby zatrzymać w naszych szpitalach kolejne roczniki wykształconych kadr pielęgniarskich. Ale na rządowym szczeblu przygotowywane są już rozwiązania, które większą pulę pieniędzy przeznaczą na służbę zdrowia.
(asz)
Komentarze
Świetnie, niech przyjmują więcej Ukraińców to będzie się można pożegnać z pracą w tym szpitalu.