Kamery live
prognoza pogody

Pierwsza wiosenna wygrana piłkarzy Podhala!

24 marca 2018 17:29
Piłkarze Podhala Nowy Targ po wyjazdowej przegranej w Lubinie i remisie na własnym boisku z Karpatami Krosno, doczekali się pierwszego zwycięstwa w rundzie wiosennej rozgrywek 3 ligi. Nowotarżanie w Tarnowie pokonali Unię 3:1.
Pierwsza wiosenna wygrana piłkarzy Podhala!

Pierwsza połowa nie stała na wysokim poziomie. Zakończyła się bramkowym remisem, co było dobrym odzwierciedleniem tego co działo się na boisku. Pierwsi z gola cieszyli się w 43 min gospodarze za sprawą skutecznego strzału Krystiana Popieli. Odpowiedź Podhala była szybka. 2 minuty później wyrównał Adrian Ligienza.

Gol do szatni podziałał najwyraźniej motywująco na Podhalan, którzy w drugiej połowie już dominowali na murawie. To też znalazło przełożenie na wynik. Nowotarżanie dwoma golami zdobytymi w odstępnie niespełna 10 minut przechylili szalę zwycięstwa. Najpierw debiutancie trafienie w barwach Podhala zaliczył Szymon Kuźma, a wygraną przypieczętował jeden z najlepszych zawodników tego meczu Michał Nawrot.

Pierwsza połowa to kopanina z obu stron. We znaki piłkarzom obu drużyn dały się trudne warunki jakie panowały na murawie. Dużo było twardej walki, a mało składnych akcji. W drugiej połowie już zdecydowanie lepiej przystosowaliśmy się do tych warunków. Graliśmy bardzo dojrzale, konsekwentnie i stabilnie. Zdecydowanie lepiej od gospodarzy wyglądaliśmy pod względem fizycznym. To przyniosło oczekiwane przez nas efekty – cieszy się trener Podhala, Janusz Niedźwiedź.

Wyganą Podhale okupiło stratą Ligienzy, który w 65 min nabawił się ciężkiej kontuzji: – Pierwsze diagnozy nie są optymistyczne. Wygląda na to, że Adrian poważnie uszkodził kolano i zanosi się na dłuższą przerwę. To dla nas bardzo zła wiadomość. Adrian to jeden z liderów naszej drużyny, bardzo ważne jej ogniwo. Jego brak na pewno będziemy bardzo odczuwalny – martwi się opiekun Podhala.

Najciekawsze sytuacje

4 min – groźnie w polu karnym Podhala szarżował Lubera, ale ostatecznie nie znalazł on drogi do bramki

9 min – tym razem Zawrzykraj minimalnie chybił

12 min – pierwsza szansa Podhala. Z rzutu wolnego uderzał Michał Nawrot, ale efektowna paradą popisał się w bramce Unii Bartłomiej Banek

15 min – kolejna niebezpieczna akcja Unii, ale czujny w bramce Podhala był Eryk Niemira

19 min – kolejny raz Nawrot z rzutu wolnego. Tym razem obok bramki

22 min – centymetrów zabrakło aby piłka po strzale Artura Hebdy trafiła do bramki Podhala

42 min – kolejny raz Unia. Po zagraniu Lubery, Artur Biały był 5 metrów przed bramką Podhala, ale piłka podskoczyła na nierówności i napastnik Unii

43 min – GOL 1:0. Gospodarze dopięli swego i po mocnym uderzenie z 30 metrów Krystiana Popieli objęli prowadzenie.

45 min – GOL 1:1. Błyskawiczna odpowiedź Podhala. Po rzucie rożnym wykonywanym przez Nawrota, obrońcy Unii zbyt krótko wybili piłkę, dopadł do niej Ligienza i mocnym strzałem wyrównał stan meczu.

57 min – GOL 1:2. Pierwsza bramkowa okazja Podhala po przerwie, wykorzystana przez Szymona Kuźmę, który celnie “główkował” po asyście Nawrota.

63 min – okazja gospodarzy na remis. Uderzał Marcel Tyl, ale świetną paradą popisał się Niemira.

65 min GOL 1:3. Arturl Pląskowski został nieprzepisowo powstrzymany w polu karnym Unii przez Marcina Więcka. Pewnym egzekutorem „jedenastki” był Marcin Nawrot.

73 min – słupek ratuje Podhale od utraty bramki.

80 min – szansa Kuźmy na drugiego gola w tym meczu. Tym razem jednak pomocnik Podhala nieznacznie chybił

Unia Tarnów – NKP Podhale 1:3 (1:1)

Bramki: 1:0 Popiela 43, 1:1 Ligienza 45, 1:2 Kuźma 57, 1:3 Nawrot 65 z karnego,

Unia: Banek – Więcek ŻK, Jamróg (10 Witek), Węgrzyn (85 Nytko), Tyl – Zawrzykraj, Popiela (73 Wardzała), Biały, Bartkowski, Hebda ŻK (85 Ściślak) – Lubera (90 Bachara)

Podhale: Niemira – Drobnak, Cyfert, Lewiński, Barbus ŻK (90 Bedronka) – Mizia (75 Piwowarczyk), Dynarek, Ligienza ŻK (58 Świerzbiński), Nawrot, Kuźma (90 Borczyński) – Pląskowski

Sędziował Łukasz Szczołko Lublina.

Maciej Zubek 24.03.2018
Komentarze

Napisz komentarz

Komentarze muszą najpierw zostać zaakceptowane przez administratora. Redakcja nowytarg24.tv nie odpowiada za treść komentarzy internautów.

Zobacz również