Kamery live
prognoza pogody

Pamięci Władysława Borzęckiego-Mocarnego – uroczystość w Ludźmierzu

9 grudnia 2017 12:23

W uroczystość o wymiarze powiatowym przerodziło się upamiętnienie heroicznej postaci Władysława Borzeckiego-Mocarnego z Ludźmierza. Był on konspiratorem ludźmierskiej siatki oddziału Bolesława Duszy „Szaroty” z Odroważa Podhalańskiego. Okrutną śmiercią z rąk Gestapo zginął w rodzinnej wsi 8. grudnia 1943 r.

Pamięci Władysława Borzęckiego-Mocarnego – uroczystość w Ludźmierzu

Władysław Borzęcki to jedna z ok. 100 ofiar krwawego odwetu hitlerowców na Podhalanach z rejonu Nowego Targu, Zakopanego, Ludźmierza, Raby Wyżnej, którzy w konspiracyjnej walce postanowili się sprzeciwić hańbie Goralenvolku, okupantom i zdrajcom. Zawiązana na przełomie 1942 i’43 roku organizacja powiązana ze strukturami „Miecza i Pługa”, przez kilka miesięcy swojej działalności wykonała ok. 20 wyroków na konfidentach. Sama jednak padła ofiarą kilku zdrajców, którzy przeniknęli w jej szeregi. Dowódca zginął już z początkiem października 1943 r., podczas obławy i starcia z niemiecką żandarmerią, w Białym Dunajcu. Do tej pory nie wiadomo, gdzie ukryto jego ciało.

Czterej ludźmierzanie z grupy kierowanej przez Władysława Borzęckiego zostali aresztowani końcem listopada. Po nieludzkich przesłuchaniach w krakowskim więzieniu Montelupich i w zakopiańskim „Palace” – kierownika grupy i Józefa Szczęcha Gestapo w obstawie plutonu żandarmerii 8. grudnia przywiozło saniami do Ludźmierza, by wskazali miejsce ukrycia ciała zlikwidowanego konfidenta Siutego. Mężczyzn ze wsi Niemcy zmusili do przekopywania pól w poszukiwaniu zwłok. Znalezione – przeniesiono pod kościół i spędzono tam resztę ludźmierzan, w tym kobiety i dzieci, by przypatrzyli się egzekucji.

Władysław Borzęcki – zmaltretowany wcześniejszym śledztwem – teraz leżał w śniegu, przy 15-stopniowym mrozie. Nie wydawszy nikogo, został powieszony na lipie przy kościele, z zakazem pochowania nim minie sześć godzin. W rzeczywistości wisiał sześć dni, nim proboszcz nie uprosił Niemców, by zgodzili się na pochówek w obawie przed epidemią. Ponoć wiszące ciało, codzienne odwracane przez egzekutorów tyłem do kościoła, co noc zwracało się znowu twarzą do świątyni.

Inicjatorami upamiętnienia niezłomnego Władysława Borzęckiego-Mocarnego – w formie Mszy św. z udziałem kustosza Sanktuarium i nowotarskich proboszczów, pocztów sztandarowych szkół, Związku Podhalan, ludźmierskiej OSP, „Solidarności”, organizacji kombatanckich, muzyki zespołu „Ludmierzanie”, reprezentacji 21. Brygady Strzelców Podhalańskich oraz odsłonięcia granitowego obelisku z tablicą przy kościelnym murze – byli jego krewniacy: Michał i Franciszek Borzęccy. Przy tej okazji spotkali się i inni członkowie rodziny z całego Podhala.

Miał swój wkład w upamiętnienie także krakowski Oddział Instytutu Pamięci Narodowej, przygotowawszy na 8. grudnia ulotkę poświęconą historii konspiracyjnej siatki Bolesława Duszy „Szaroty” i postaci „Mocarnego”. Na uroczystości reprezentowali go pracownicy zaangażowani w dokumentowanie wojennej historii Podhala – doktorzy Maciej Korkuć i Dawid Golik.

Grupa Rekonstrukcji Historycznych Zgrupowania Partyzanckiego „Błyskawica”, w kilkudziesięcioosobowym składzie, na kościelnym dziedzińcu z poświęceniem odtwarzała scenę okrutnej egzekucji.

Hołd męczennikowi narodowej sprawy, prócz rodziny Borzęckich, oddawały władze powiatu, gminy Nowy Targ, „Solidarności”, Grupy Mieszkańców PAMIĘĆ, a nie brakło przy tym również młodzieży z nowotarskich szkół pod opieką nauczycieli historii.

W kościele przemawiali dr Maciej Korkuć i Zbigniew Sikora – autor książki „Krwawy Ślad – Nieznani Bohaterowie Podhala”, poświęconej pamięci mieszkańców 18 podhalańskich miejscowości zamordowanych podczas pacyfikacji w 1943 roku. Ofiarami tej krwawej akcji byli właśnie ludzie pomagający, współpracujący bądź należący do partyzanckiego oddziału Wojciecha Duszy „Szaroty”. W każdym mówionym słowie – począwszy od homilii ze wspomnieniem św. Maksymiliana Marii Kolbego – przewijał się motyw ofiary z życia, składanej dla wolności Ojczyzny, obrony honoru i braci ze swojego narodu.

/asz

NT24TV 09.12.2017
Komentarze

Napisz komentarz

Komentarze muszą najpierw zostać zaakceptowane przez administratora. Redakcja nowytarg24.tv nie odpowiada za treść komentarzy internautów.

Zobacz również