Nie tak dawno w fotopułapki zostali złapani i musieli sprzątać skutki swojej działalności sprawcy podrzucania odpadów przy ul. Po Wale. Poważnych konsekwencji nie unikną także ci, którzy wywieźli odpady na Buflak i w inne miejsca.

Najczęściej haniebny proceder odbywa się tam, dokąd prowadzą boczne i mało uczęszczane drogi. Ale zuchwałość sprawców, którzy ignorują tablice z zakazami i ostrzeżeniem przed grzywną, nie zna granic, jeśli potrafili oni wyrzucać gabarytowe odpady w miejscu tak eksponowanym, jak najbliższe sąsiedztwo Alei Tysiąclecia.

Teraz do kroniki eko-chuligaństwa w granicach miasta dołączył kolejny incydent – również w pobliżu uczęszczanej arterii. Chodzi o ślepy odcinek tzw. starej Szaflarskiej, nieopodal siedzib różnych firm.

– Od dwóch miesięcy zauważyliśmy tutaj nielegalne podrzucanie odpadów – mówi Elwira Nowobilska-Majewska, kierownik referatu ds. gospodarki odpadami w UM Nowego Targu. – Razem z ekopatrolem podjęliśmy interwencje, została tutaj zamontowana ekopułapka, która wydała sprawców powstania gruzowiska. Urząd będzie w związku z tym będzie prowadził dalsze postępowanie, by ukarać winnych.

Na zdjęciowych i filmowych rejestracjach fotopułapki widać wyraźnie, jak ciężarówka najpierw cała załadowana wjeżdża na drogę, a wkrótce wyjeżdża z niej pusta. Wezwanie do zidentyfikowanego w ten sposób sprawcy już zostało wysłane.

W tym przypadku wszelkiego rodzaju gruzem budowlanym w bardzo dużej ilości – ale i materiałem podlegającym selektywnej zbiórce – zostało zasypane obrzeże kilkuhektarowej działki. Były tam potężne kawały zbrojonego betonu, stłuczone płytki, suprema, stara ceramika łazienkowa inne pozostałości robót remontowych.

Uprzątnięcia gruzowiska z własnej woli podjął się właściciel terenu. Jego pracownicy najpierw zebrali surowce wtórne do worków, następnie trzeba było użyć ciężkiego sprzętu do rozplantowania gruzu. Dużym nakładem sił i środków sąsiedztwo drogi zostało wysprzątane i ogrodzone. A złapanych w fotopułapkę winowajców czekają teraz poważne konsekwencje.

Odpadowa recydywa dziwi tym bardziej, że wszystkiego, co trzeba wywieźć, można się w cywilizowany sposób pozbyć w Punkcie Selektywnej Zbiórki Odpadów. Mieszkańców miasta obsługuje on w poniedziałki, środy i soboty.

Ci, którym w ogóle przyjdzie do głowy wywózka odpadów w niedozwolone miejsca, niech porzucę nadzieję, że ujdzie im to bezkarnie. Fotopułapek jest coraz więcej i – czujne również nocą – dają już niezbity materiał dowodowy.

(asz)