Już prowadzenie 2:0 po pierwszej połowie sugerowałoby dużą dominację Podhala, ale wcale do końca tak nie było.

Zanim w 26 min nowotarżanie wyszli na prowadzenie, dwie bramkowe okazje mieli goście. Obie bardzo podobne. Po dośrodkowaniach z bocznego sektor boiska Dawida Więckowskiego, najpierw główkował Karol Malec a po chwili Jakub Cukrowski. W obu sytuacjach świetnie na linii bramkowej interweniował Maciej Styrczula.

We wspomnianej 26 min Marek Mizia z prawej strony zagrał na 20 metr do Damiana Lepiarza, ten „urwał” się obrońcy Korony, minął bramkarza i upadając oddał skuteczny strzał. W 37 min nieznacznie z dystansu pomylił się Dawid Słabosz. W 39 min ponownie na listę strzelców wpisał się Lepiarz, a asystował mu Mizia. Parę chwil później napastnik Podhala mógł mieć na koncie już 3 trafienia, ale tym razem po jego strzale piłkę zmierzającą do bramki wybił Igor Kośmicki.

10 minut po przerwie Podhale podwyższyło na 3:0. Tym razem Lepiarz asystował, a ładnym strzałem z 16 metra popisał się Michał Nawrot. Piłka zanim wpadła do bramki, odbiła się jeszcze od słupka. Ten gol definitywnie rozstrzygnął już losy tego starcia.

Kolejne minuty to już pełna kontrola wydarzeń na boisku przez gospodarzy. Goście w 83 min bliscy byli zdobycia gola honorowego, ale po uderzeniu Szymona Płocicy, piłka zatrzymała się na poprzeczce bramki Podhala. W odpowiedzi minimalnie przestrzelił Juliusz Molis.

NKP Podhale Nowy Targ – Korona II Kielce 3:0 (2:0)

Bramki: 1:0 Lepiarz 26, 2:0 Lepiarz 39, 3:0 Nawrot 55.

Podhale: Styrczula – Smoleń, Lewiński, Wajsak ŻK, Potoniec (65 Gill) – Mizia ŻK (57 Tonia), Mianowany ŻK (80 Janiczak), Dynarek, Molis, Nawrot ŻK (57 Grunt)– Lepiarz (80 Burnat)

Korona II: Sandach – Kośmicki, Malec, Bujak (67 Płocica), Turek (74 Kralka) – Słabosz ZK, Cukrowski, Strzeboński (60 Majewski( , Dziubek, Więckowski (60 Przybysławski) – Lisowski (74 Grabarczyk).

Sędziował Michał Fudala z Brzeska. Mecz bez udziału publiczności.