Kamery live
prognoza pogody

Niech mnie ktoś przytuli

1 lipca 2019 14:38

Wrak samochodu osobowego od pół roku zalega na bezpłatnym parkingu przy osiedlu Bereki. Po właścicielu śladu nie ma i wygląda na to, że urząd miasta będzie musiał na własną rękę pozbyć się mało estetycznego problemu.

Niech mnie ktoś przytuli

Pojawił się wraz z silnymi opadami śniegu na początku roku. W momencie, gdy wszyscy zajęci byli atakiem zimy, właściciel Volkswagena Golfa III postanowił pozbyć się własnego nabytku i pozostawił go na darmowym parkingu przy osiedlu Bereki. Z czasem samochód zaczął niszczeć, stając się prawdopodobnie celem miejscowych chuliganów. I tak oto teraz – po przeszło pół roku – pojazd wciąż stoi na wyasfaltowanym placu. I straszy.

Ze względu na brak tablic rejestracyjnych oraz zbitą przednią szybę – na której znajdował się numer identyfikacyjny pojazdu VIN – dotarcie do właściciela jest niemal niemożliwe. Problem jednak pozostaje, choć chętnych do uprzątnięcia go zbyt wielu nie ma. Kilka tygodni temu magistrat zwrócił się z prośbą do Komendy Powiatowej Policji w Nowym Targu o wywóz samochodu, jednak funkcjonariusze odmówili ze względu na to, że pojazd znajduje się na terenie prywatnym, który wchodzi w obręb tamtejszego parkingu. Jednocześnie policjanci upewnili się, że wrak nie był przedmiotem popełnionego przestępstwa.

Władze Nowego Targu przyznają, że zniszczony pojazd kole w oczy. Obecnie w urzędzie trwają jeszcze ostatnie próby ustalenia tożsamości prawowitego właściciela wraku i wyegzekwowania od niego usunięcia pojazdu.

 – W innym przypadku jedna z naszych jednostek będzie musiała się podjąć zezłomowania samochodu. Prawdopodobnie będzie to Zakład Gospodarczy Zieleni i Rekreacji – przyznaje burmistrz Nowego Targu, Grzegorz Watycha.

/ps/

Piotr Starmach 01.07.2019
Komentarze

Napisz komentarz

Komentarze muszą najpierw zostać zaakceptowane przez administratora. Redakcja nowytarg24.tv nie odpowiada za treść komentarzy internautów.

Zobacz również