Włącz dźwięk

Na działce w Szaflarach, o kilkaset metrów w kierunku północnym oddalonej od Zakładu Geotermalnego, intensywnie pracują teraz koparki i wozidła. Niwelacja terenu o powierzchni półtora hektara jest pierwszym etapem przygotowania placu do postawienia maszyny wiertniczej. Przypomnijmy, że głębokość odwiertu przekroczy 7.000 metrów. Firma wykonawcza na głębokości ok. 3,5 kilometra spodziewa się wody o temperaturze 90 stopni Celsjusza, a na głębokości 7 kilometrów już 180 stopni. Plac będzie w całości wyłożony zbrojonymi betonowymi płytami – takimi, jakie pokrywają już drogę dojazdową od strony wsi. Koszt prac przygotowawczych do usytuowania wiertni wyniesie ponad 2 miliony zł.

 – Po drodze pojawił się problem zbyt dużego nawodnienia terenu – nie ukrywa Rafał Szkaradziński, wójt gminy Szaflary. – Musi on więc zostać odwodniony i udrożniony, żeby podczas prac, które – zgodnie z umową wykonawczą zaplanowane są na 600 dni – nie było już kłopotów. Tak że trzeba się właściwie przygotować i wtedy już będziemy stawiać wiertnię.   

Dla określonego wykonawczym kontraktem terminu realizacji zagrożeń na razie nie ma.

Gmina Szaflary, która jest inwestorem przedsięwzięcia pionierskiego, o nienotowanej dotąd w świecie skali, jeśli chodzi o geotermię, całkowite finansowanie w kwocie ponad 120 milionów zł pozyskała z Narodowego Funduszu Ochrony Środowiska i Gospodarki Wodnej.

– Dzięki temu odwiertowi będziemy już mogli otworzyć ścieżkę inwestycyjną w kierunku północnym od terenu gminy Szaflary – zapowiada wójt. – Niedługo razem z miastem Nowy Targ składamy wnioski komplementarne do programu Polski Ład, na magistralę przesyłową, łączącą miasto i gminę. Oczywiście każdy samorząd w swoich granicach. Te dwa wnioski komplementarne pozwolą, by ciepło z odwiertu jak najszybciej dotarło zarówno do Nowego Targu, jak i do mieszkańców naszych miejscowości: Szaflary, Bór, Zaskale oraz Bańska Niżna. 

Wykorzystanie geotermalnych zasobów – zarówno do ogrzewania obiektów, jak i do produkcji energii elektrycznej – przewidywane jest w perspektywie trzyletniej i na pewno poprawi bezpieczeństwo energetyczne w mikroskali regionu.

(asz)