Na budowie Zespołu Szkół im. Orkana – ławy i pierwsze mury
Włącz dźwiękPOWIAT NOWOTARSKI. Postępy w budowie nowej siedziby Zespołu Szkół Nr 1 im. Władysława Orkana są już spektakularne. Została wylana znaczna część ław fundamentowych, nad poziom ziemi zaczęły się wznosić pierwsze fragmenty murów.
Pierwszą fazę rozpoczętej we wrześniu budowy dużego kompleksu, na który składa się też hala sportowa, przedłużyła nieco konieczność wymiany gruntu. Ta operacja miała zapewnić stabilność rosnącej kubaturze. Odtąd prace posuwały się już szybko. Teraz prezes wykonawczej firmy COMPLEX z Rzeszowa zapewnia, iż przewidziany na przyszły rok termin ukończenia nie jest zagrożony.
– Prace ziemne są na ukończeniu, zaczynają powolutku powstawać mury – mówi Bogusław Waksmundzki, odpowiedzialny za oświatę w powiecie wicestarosta nowotarski. – Wiosną i latem prace będą jeszcze intensywniejsze, więc mamy nadzieję, że – zgodnie z założeniami – na koniec wakacji będziemy mieć obiekt w stanie surowym.
Podpisana w grudniu 2020 roku umowa wykonawcza opiewała na 25,5 miliona zł. Dziś jednak rozchwianie cenowe rynku materiałów budowlanych może rodzić pewne obawy. Na razie firma wnosi swoje uwagi i trudno wykluczyć, że potrzebna będzie weryfikacja kosztów tej kolejnej po Teatrze „Rabcio”, aktualnie największej inwestycji powiatu.
– Jeżeli dostaniemy jakieś argumenty, to będziemy dyskutować – zapowiada wicestarosta. – Wiemy, że ceny stali budowlanej wzrosły nawet czterokrotnie. Ale myślę, że firma sobie jakoś poradzi z tym tematem, bo – znając wielkość zadania – na pewno zabezpieczała sobie materiały na tę inwestycję.
Powstający kompleks już w pierwotnych założeniach miał odpowiedzieć zarówno na rosnące potrzeby popularnej wielobranżowej szkoły średniej, jak i Zespołu Placówek Szkolno-Wychowawczo-Opiekuńczych Nr 1. Teraz przyjdzie te uzgodnienia przełożyć na konkretny program funkcjonalno-użytkowy.
– Jeszcze gdy przygotowywana była koncepcja, to pojawiła się kwestia przeorganizowania w całej Polsce systemu nauczania w szkołach specjalnych – przypomina Bogusław Waksmundzki. – Mając to na uwadze, postanowiliśmy, że część kompleksu będzie rozbudowana o małe sale rehabilitacyjne i dwie sale o powierzchni ok. stu metrów kwadratowych, które mogą służyć jako małe sale gimnastyczne dla uczniów specjalnej placówki. A duża sala gimnastyczna będzie wykorzystywana przez obie szkoły.
Harmonogram korzystania z dużej sali, której „Sokół” wreszcie się doczeka będzie oczywiście układany przez oba zespoły szkół. Ale na oddanie jej do użytku poczekamy zapewne do końca przyszłego roku.
(asz)
Komentarze