Kamery live
prognoza pogody

Motoryzacyjny wspomnień czar… (zdjęcia)

Wyciszenie Włącz dźwięk

Był to zlot rekordowy, drugi w historii pod względem ilości pojazdów – było ich około 60, a przyjechały z Czech, Słowacji i z terenu całej Polski – od Szczecina, przez lubelszczyznę czy Śląsk. Pochodziły głównie z lat 60. i 70., jednak uwagę zwracały też zabytki epoki późnego PRL-u, czy perełki sprzed II wojny światowej. Na nowotarskim rynku przyznano też Nagrodę Burmistrza w konkursie elegancji, a zwycięski w tej konkurencji okazał się czarny Ford Mercury Grand Marquis z 1978 roku. 

Nowotarski rynek już przed południem opanowały dziś zabytkowe pojazdy – to bowiem jeden z kilku przystanków w ramach XIX Tatrzańskiego Zlotu Pojazdów Zabytkowych. 

-Najwięcej pojazdów pochodzi z lat pomiędzy 50 a 80 rokiem. Jest kilka pojazdów starszych, np. terenowe, amerykańskie wozy bojowe z ’43 roku, czy Aston Martin z ’37, natomiast trzon stanowią pojazdy z lat 60. i 70.Marek Kowalik, wicekomandor XIX Tatrzańskiego Zlotu Pojazdów Zabytkowych.

Do g.14 na nowotarskim rynku będzie można obejrzeć zabytkowe pojazdy

Opublikowany przez nowytarg24.tv Środa, 1 maja 2019

Swoją obecność mocno zaznaczyły w tym roku auta z epoki PRL-u, w szczególności milicyjny duży fiat. 

– W tej chwili, kiedy z naszych dróg zniknęły te samochody, stają się coraz popularniejsze -przyznaje Marek Kowalik Jest syrenka, duży fiat, są maluchy. Nie ma polonezów, ład, dacii, czy zastaw, kiedyś te samochody królowały na naszych szosach, ale powoli też wracają do łask i stają się popularne, mam nadzieję, że kiedyś też przyjadą. 

Wśród ciekawszych okazów, jakie można było obejrzeć dziś na nowotarskim rynku, znalazł się chociażby Fiat bis 700 cm, produkowany tylko dla Niemiec – nigdy nie był sprzedawany w Polsce; niebieska Skoda Felicia, kiedyś uznawana za najpiękniejszy kabriolet krajów socjalistycznych, czy Tatra 603 , ciekawy samochód produkowany przez Czechów w latach 60. z silnikiem chłodzonym powietrzem, umieszczonym z tyłu tak, jak w dawnych skodach.

-To były luksusowe auta to wożenia VIP-ów. W tym momencie niewiele ich zostało – mówi Marek Kowalik.

Uwagę przykuwał też czerwony Aston Martin z 1937 roku. Jego właściciel  przemierzył nim kilka słynnych rajdów, m.in. Mille Miglia we Włoszech. 

-Przyjemny, łatwy do prowadzenia samochód, wymaga pewnych serwisowych napraw. Dużo rzeczy robi się samemu albo z pomocą przyjaciół. Jak każdy samochód, wymaga trochę opieki i pieniędzy – mówi Marian Stoch, właściciel Aston Martina. 

W konkursie elegancji zwyciężył Ford Mercury Grand Marquis z 1978 roku. Po wręczeniu nagrody, nie mogło obejść się bez rundy dookoła  rynku. 

/os

os 02.05.2019
Komentarze

Skomentuj Belgofoot Anuluj pisanie odpowiedzi

Komentarze muszą najpierw zostać zaakceptowane przez administratora. Redakcja nowytarg24.tv nie odpowiada za treść komentarzy internautów.

1 komentarz
Belgofoot 01:50 05.05.2019

Bardzo dziękuję za tę cenną wiedzę.

Zobacz również