Motocykliści rozpoczynają sezon
Słoneczna pogoda sprawiła, że miłośnicy jednośladów postanowili po raz pierwszy w tym sezonie pojeździć na własnych maszynach. Na słynnych „patelniach” w Chabówce pojawiło się dziś kilkudziesięciu motocyklistów; kilku z nich zdążyło dostać mandaty za nieprzepisową jazdę.
Co roku o tej porze motocykliści z całej Polski zjeżdżają się na Podhale, gdzie witają rozpoczynający się sezon motocyklowy. Dziś rano w Bukowinie Tatrzańskiej odbyła się msza święta, gdzie kierowcy jednośladów otrzymali błogosławieństwo od ks. Władysława Pasternaka – również motocyklisty – a następnie ich maszyny zostały poświęcone.
Po godzinie 12.00 motocykliści zawitali na owiane złą sławą „patelnie” w Chabówce. Prawie pięćdziesiąt jednośladów pozowało na przykościelnym parkingu. Kierowcy części z nich próbowali możliwości własnych maszyn na drodze. Niestety, często łamiąc przy tym przepisy.
– Nie pochwalam tego, co oni robią – powiedziała nam Paulina, motocyklistka która na „patelnie” przyjechała aż z Krakowa. – Jak ktoś chce się wyszaleć to niech jedzie na tor. Tu powinniśmy się spotykać, rozmawiać, a nie narażać innych kierowców na niebezpieczeństwo.
Stacjonujący nieopodal radiowóz policji miał dziś ręce pełne pracy. Zarówno motocyklistów jak i kierowców samochodów funkcjonariusze karali nie tylko za przekroczenie dozwolonej prędkości, ale również za nieprzepisową jazdę.
– Niestety, w każdym stadzie znajdzie się kilka czarnych owiec, a potem całe nasze motocyklowe społeczeństwo na tym cierpi – żali się krakowianka.
To dopiero początek tamtejszych spotkań motocyklistów, które w świecie zmotoryzowanych odbierane są jako niezwykle kontrowersyjne. Oficjalne otwarcie sezonu motocyklowego na tzw. „patelniach” w Chabówce odbędzie się 28 kwietnia.
/ps/
Komentarze