Liderowi Solidarnej Polski towarzyszyli wiceminister klimatu i środowiska Edward Siarka oraz starosta nowotarski Krzysztof Faber. biało-czerwonymi wiązankami witali Polityków mali górale z Podhala, Spisza, Orawy, zorganizowani przez wiceprzewodniczącą Rady Powiatu, Józefę Guziak.

Wystąpienia związane z zagrożeniami, jakie niosą plany Komisji Europejskiej dotyczące obszarów leśnych przeznaczonych na zwiększenie „pochłanialności emisji CO2” – poszerzyły się o inne tematy, przede wszystkim:

– „kamienie milowe” unijnej polityki, czyli kolejne wymogi, którymi Bruksela „szantażuje Polskę”, by wymusić akceptację dla wyniszczającej krajową gospodarkę ideologii

– dyktat największych unijnych koncernów samochodowych, by nakłonić Polaków do rezygnacji z aut spalinowych

– zakusy na likwidację państw narodowych

– sprzeciw wobec ekspansywności ideologii LGBT.

Zbigniew Ziobro prezentował się jako zwolennik częstszego stosowania przez Polskę prawa veta na unijnym forum.

Etyczny protest w sprawie nietolerancji i ekspansji ideologii LGBT Solidarna Polska realizuje w formie inicjatywy „W obronie wolności chrześcijan”, czyli obywatelskiego projektu nowelizacji Kodeksu Karnego, który przewiduje kary za „publiczne lżenie lub wyszydzanie” Kościoła lub związku wyznaniowego o uregulowanej sytuacji prawnej, jego dogmatów i obrzędów. Według projektu, czyny takie miałyby być zagrożone karą do 2 lat pozbawienia wolności.  

Projekt ten jednak nie zyskał poparcia PIS-u, więc teraz Solidarna Polska zamierza złożyć go w Sejmie jako projekt obywatelski. Powołała komitet ustawodawczy „W obronie wolności chrześcijan” i zachęca do podpisywania się pod tą inicjatywą „wszystkich, zarówno wierzących jak i niewierzących, ponieważ ta ustawa chroni  prawo do wyznawania swoich poglądów, przekonań i swobody sumienia”. Na zebranie 100 tys. podpisów ma 3 miesiące.

Fakty, które zdeterminowały partię do uznania, że obowiązujące teraz prawo jest niewystarczające i do aktywności w tej sprawie, to m.in. uniewinnienie przez poznański sąd oskarżonego o nawoływanie do zabójstwa abpa Marka Jędraszewskiego czy prześladowanie pracownika IKEI za wyrażanie poglądów religijnych.

W sukurs obu ministrom przybył do Nowego Targu także radny Sejmiku Województwa, kolega z PiS-u, Bogdan Pęk, znany ze swoich mocnych, patriotycznych wypowiedzi. Zaledwie kilka dopuszczonych pytań mieszkańców dotyczyło spraw energetyki, także i geotermii. Głos zabierał także Paweł Leja wsławiony batalią w obronie swojej nieruchomości przy skrzyżowaniu ulic św. Anny i Grel.

Po  spotkaniu z ministrem Ziobro były zbierane podpisy pod obywatelskim projektem.

A podczas spotkania i po jego zakończeniu przed Szkołą Muzyczną odbywała się kilkuosobowa pro unijna pikieta z transparentem „Najdroższy minister 34,5 mld euro”. Jedna z uczestniczek dzierżyła pęk gałązek – na kształt rózgi. Porządku pilnowali funkcjonariusze policji, eskortujący potem wyrazistego w poglądach ministra.

(asz)