Kupa śniegu kierowcom nie do śmiechu
Taka sytuacja miała miejsce wczoraj na jednej z dróg łączących się z ulicą świętej Anny. Rozsypany śnieg na połowie jezdni utrudniał jazdę kierowcom.

Jeszcze wczoraj termometry pokazywały ponad dziesięć stopni Celsjusza w cieniu. To była dobra okazja do rozbicia zalegających zasp śniegu i rozsypania go na rozgrzanym gruncie. Część mieszkańców Nowego Targu postanowiła wykorzystać do tego asfalt, niestety niektórzy z nich… Przesadzili.
Na taki widok natrafiliśmy nieopodal skrzyżowania ulic świętej Anny i Grel. Rozrzucony na rozgrzanym asfalcie śnieg zajmował połowę jezdni. Kierowcy, którzy tamtędy akurat przejeżdżali, musieli się mocno natrudzić, aby wyminąć najeżdżający z naprzeciwka samochód. Zdarzyło się nawet, że zmotoryzowani musieli między sobą wprowadzić tymczasowy, prowizoryczny ruch wahadłowy. Tym posiadającym bardziej uterenowione samochody udało się przejechać po zwałach śniegu.
Tymczasem – zgodnie z ustawą i lokalnym regulaminem utrzymania czystości i przejezdności dróg – wyrzucanie śniegu na ulicę w sposób, który utrudnia jazdę pojazdom, jest karalne. Za takie zachowanie grozi mandat w wysokości 1500 złotych. W przypadku gdy wyrzucony na jezdnię śnieg jest przyczyną wypadku, wówczas osoba odśnieżająca może odpowiadać za to jak za przestępstwo, co w skrajnym przypadku wiąże się z karą pozbawienia wolności.
/ps/
Komentarze
A jak tam rondo pana Lesława?