Kreatywny Dzień z Jajem 2019
Włącz dźwiękKreatywny Dzień z Jajem odbywa się już po raz czwarty, drugi raz natomiast gości w progach Podhalańskiego Szpitala Specjalistycznego. Artyści, leśnicy, hokeiści, dziennikarze, policjanci tworzyli dziś barwne pisanki wspólnie z podopiecznymi nowotarskiego Zakładu Opiekuńczo-Leczniczego. We wtorek zostaną one wystawione na sprzedaż w miejskim ratuszu, a dochód z wielkanocnych arcydzieł zasili konto Fundacji im. Adama Worwy, która jest inicjatorem i organizatorem akcji.
Akcja wpisuje się powoli na stałe w przedświąteczną tradycję. Jej pierwsze edycje odbywały się w galerii handlowej, z udziałem uczniów nowotarskich szkół. Teraz, od dwóch lat miejscem organizacji Kreatywnego Dnia z Jajem jest sala konferencyjna nowotarskiego szpitala, drugi raz biorą w niej też udział podopieczni Zakładu Opiekuńczo-Leczniczego.
– Dla tych osób to duża odskocznia od codzienności. W ramach naszych świadczeń mamy również terapię zajęciową, z której pacjenci korzystają w ramach oddziału. Natomiast takie wyjścia, czy też zajęcia pomocowe organizowane na zewnątrz są o tyle ważne, że są też okazją do społecznych kontaktów dla naszych pacjentów. Jest to dla nas ważne również dlatego, że takie akcje nie zdarzają się często – mówi Iwona Iwan, kierownik działającego przy szpitalu Zakładu Opiekuńczo-Leczniczego, będącego miejscem pobytu dla łącznie 85 pacjentów. Ośmioro z nich, w tym dwóch panów, było wyraźnie zadowolonych z możliwości uczestnictwa w warsztatach – W zeszłym roku też uczestniczyliśmy. Pacjenci byli zadowoleni, chwalili się przed swoimi współtowarzyszami, innymi pacjentami, opowiadali również personelowi swoje wrażenia, których doświadczyli.
-Dziękujemy, że jesteście z nami, że podnieśliście się z łóżek, to jest dla nas bardzo ważne – mówiła, witając gości, Anna Zgierska z Fundacji Worwy, instruktor artystyczny akcji.
Panów Adama i Józefa dodatkowo emocjonowała obecność hokeistów TatrySki Podhale Nowy Targ. Marcin Kolusz, Jarosław Różański i Krzysztof Zapała w akcji brali udział po raz pierwszy, na specjalne życzenie Karola, 13-letniego podopiecznego Fundacji, wielkiego fana “Szarotek”. Chłopiec był wniebowzięty móc zasiadać w otoczeniu ukochanych sportowców.
-Cieszymy się z tego, że w tym roku jest z nami Karol i hokeiści, których Karol uwielbia, siedzi między nimi, jest cudnie. Celem akcji jest również wspólne spędzenie czasu, integracja, poznanie się. Np. pani Dorota z Policji jest już czwarty raz z nami. Budują się fajne relacje – mówi Jolanta Łapsa z Fundacji im. Adama Worwy.
-Do udziału zachęciła nas inicjatywa pani Ani i chęć pomocy innym – mówił Krzysztof Zapała, hokeista TatrySki Podhale Nowy Targ -Mnie zachęciła dobra zabawa i zaproszenie hokeistów – przyznał Karol, przybijając sobie piątkę z siedzącym obok niego “Kazkiem”.
-Karol jest naszym największym fanem, to m.in. na jego prośbę się tutaj znaleźliśmy. Cieszymy się, że jesteśmy tutaj, możemy pomóc osobom potrzebującym, teraz jest przecież czas świąteczny. Bardzo dziękujemy za zaproszenie, mam nadzieję, że to nie jest nasza ostatnia wizyta tutaj – mówił kapitan Szarotek, Jarosław Różański.
Pisanki tworzone są techniką decoupage, ale nie tylko – dozwolone były wszelkie inne, kreatywne zdobienia, z tradycyjnym malowaniem włącznie. W ten właśnie sposób powstała pisanka w barwach klubowych Szarotek. Nie brakło też pisanki “policyjnej”, która jako jedna z pierwszych zawisła na wiosennym drzewku.
/os
Komentarze