Hegemonia trwa w najlepsze

– Oczywiście jestem zadowolony. Trudno, żeby było inaczej. Drużynowo zdobyliśmy wszystko co było do zdobycia. Indywidualnie w każdej kategorii nasi zawodnicy stawali na „pudle” – cieszy się prezes AMK Gorce, Rafał Luberda – Z punktu widzenia szkoleniowego, też wszystko jest w jak najlepszym porządku. Przybywa nam zawodników. Mamy grupę młodziutkich, bardzo utalentowanych chłopaków jak Wojtek Żiraldo, który w pierwszym roku startów zdominował swoją kategorię, Bartłomiej Domin, Szymon Kus czy Jasiek Marusarz. To nasza przyszłość – dodaje Luberda, który nie boi się konkurencji ze strony innych polskich klubów, gdzie nie brakuje wychowanków… AMK Gorce, jak przykładowo AMK Gliwice.
– To są kluby które nie mają nic wspólnego z profesjonalnym szkoleniem. Po prostu kradną zawodników. Inaczej tego nie da się określić. Sypną „groszem” i co niektórzy na to się łapią. To boli, że są tacy którzy nie mają honoru, potrafią się sprzedać, szybko zapominając gdzie się wychowali i kto ich wyszkolił. Ja bym tak tego nie potrafił. My w naszym klubie stawiamy na pracę z młodzieżą czy budowę toru, wierząc że to przełoży się na kolejne sukcesy – podkreśla Luberda.
Indywidualnie w kategorii generalnej MP drugie miejsce wywalczył Michał Łukaszczyk, a trzeci był Jan Gąsienica Daniel, który sięgnął po złoty medal w kategorii juniorów. Drugim juniorem w Polsce był Daniel Nykaza. W młodzikach po srebrny medal sięgnął Jan Marusarz. W grupie senior równych robie nie miał Rafał Luberda.
W Pucharze Polski w kategorii maluchów zwyciężył Wojciech Żiraldo, a drugi był Artur Murzyn. W młodzikach trzeci miejsce wywalczył Szymon Kus, a w klasie otwartej po brąz sięgnął Krzysztof Guroś.
AMK Gorce to nie tylko trial, ale też super enduro. W tej dyscyplinie nowotarżanie wywalczyli tytuł drużynowego wicemistrza Polski, w czym największa zasługa Oskara Kaczmarczyka, który indywidualnie zwyciężył w rywalizacji juniorów. Szymon Kus
– Oskar wędrował po różnych klubach, ale w końcu wrócił do nas i potwierdził, że wszędzie dobrze, ale w domu najlepiej – cieszy się Luberda, który jednak bardzo sceptycznie podchodzi do rozwoju super endruo w naszym kraju – Mamy już styczeń, a nie mamy jeszcze nawet kalendarza mistrzostw Polski. Jeżeli niewiadomo o co chodzi, to chodzi o pieniądze. Nikt nie chce podjąć się zawodów, bo wiąże się to z dużymi kosztami i zazwyczaj przynosi spore straty finansowe. Wiemy to sami po sobie – przyznaje Luberda.
W trakcie uroczystości wszyscy medaliści, a także pozostali zawodnicy AMK Gorce otrzymali pamiątkowe medale, puchary i statuetki, które wręczał burmistrz Miasta Nowy Targ Grzegorz Watycha.
Komentarze