Grupa 7 turystów utknęła na szlaku z Koninek na Turbacz. Akcja trwała do 6 rano
Ostatniej nocy, ratownicy ze Stacji Ratunkowej GOPR na Turbaczu udzielili pomocy grupie 7 turystów, którzy utknęli na zielonym szlaku z Koninek na Turbacz.

-Jest 5 rano, a my dalej wozimy tych klientów. Toż to szok, co tu się dzieje – relacjonował na Fb jeden z ratowników. Działania zakończono ostatecznie o 6 nad ranem, gdy wszyscy turyści dotarli bezpiecznie do schroniska.
Jak mówią ratownicy GP GOPR, przyczyną problemów turystów była zamieć śnieżna, duża ilość świeżego śniegu, utrudniająca poruszanie się oraz kłopoty z nawigacją. Ratownicy eskortowali turystów, wspierając się m.in. jednośladowymi pojazdami gąsienicowymi, które okazały się bardzo sprawne w tych warunkach pogodowych i śniegowych.
-Kupując w zeszłym roku dwie takie maszyny cześć z nas miała pewne obawy, czy będą one pomocne w ratownictwie górskim. Dzisiaj widzimy, że decyzja o ich zakupie była słuszna i jest to jedna z innowacji, która będzie wdrażana w naszym Pogotowiu – stwierdzają ratownicy Grupy Podhalańskiej GOPR.
źródło: GP GOPR/Facebook
Komentarze
Ukarać całą grupę niech zwrócą koszta akcji tylko w ten sposób obudzi się reszta rozumu.