^{fot. Tomasz}

Mieszkańcy i pracownicy Białki Tatrzańskiej skarżą się na remont głównej drogi w popularnym kurorcie. O ile podkreślają, że przebudowa jest potrzebna, to jednocześnie wytyczają drogowcom niedokładność w wykonywanych pracach. A te negatywnie wpływają na bezpieczeństwo zarówno kierowców jak i pieszych.

“Białka Tatrzańska – prawie środek wakacji, a roboty na drodze krajowej 49 trwają w najlepsze. Nawierzchnia kładziona jest nawet w sobotę kiedy odbywa się duży ruch uliczny. Codziennie tworzą się potworne zatory, objazd jest trudny, bo w Trybszu kończą budowę mostu i droga tam dziurawa, a inne drogi mocno zawiłe. Mało tego – nie dokończono prac związanych z chodnikiem. To, że pewne prace trzeba wykonać, nikt nie ma wątpliwości, tylko czy na pewno teraz? A gdzie jakakolwiek koordynacja?” – pisze na naszą skrzynkę redakcyjną Tomasz, mieszkaniec regionu.

Przypomnijmy: w momencie rozpoczęcia wakacji drogowcy podjęli decyzję o przebudowie ul. Środkowej w Białce Tatrzańskiej. Ze względu na frezowanie jezdni czy wprowadzenie ruchu wahadłowego w ostatnich dniach tworzyły się tam gigantyczne zatory.