Edukacja wczesnoszkolna – lekcja 3. Jak powinno wyglądać zadanie domowe
Włącz dźwiękTym razem pokażemy kolejne przykłady na to, jak może wyglądać zadanie domowe, które małemu uczniowi przynosi pożytek, nie męcząc go, ani nie wymagając pomocy rodziców.
Dzieci mają wiele problemów z pamięciowym opanowaniu tabeli mnożenia. Najczęściej uczą się z tzw. słupka, a rodzice odpytują ucznia.
W nauce zabawowej biorą natomiast udział wszystkie zmysły dziecka. Jeżeli nauczyciel dobrze wytłumaczył tajemnicę mnożenia przez dodawanie jednakowych składników, to zadanie może być takie, jak widać na filmiku.
Uczeń sprawdza, jakie ma czynniki i szuka odpowiedniego miejsca do wstawienia ILOCZYNU.
Zostały tu uruchomione takie zmysły, jak wzrok, słuch, dotyk i mowa.
Uczeń widzi też przemienność mnożenia: np. 3 x 5 = 5 x 3 itd., układając odpowiednie liczby na tabelce.
Mały Krzyś pokazuje ojcu, jak sobie radzi z dodawaniem liczby 2 w zakresie 10 – ciu.
Dziecko nie siedzi zgarbione przy odrabianiu zadania, nie męczy się, jest szczęśliwe!
A teraz trochę gramatyki dla sześciolatka, czyli kwestia:
Jak wprowadzić małemu uczniowi pojęcie RZECZOWNIKA, by zrozumiał je w krótkim czasie i miał odczucie zabawy.
Uczeń układa w kolumnach: ludzie, zwierzęta, rośliny i rzeczy, czyli odpowiednie kartoniki z ilustracjami.
Po ułożeniu uczeń powie, że RZECZOWNIK OZNACZA NAZWY LUDZI, ZWIERZĄT, ROŚLIN I RZECZY.
Tabelka dziesiątkowa może wprowadzić zdrową rywalizację między uczniami.
Uczniowie losują kartoniki, odwracają je, czytają polecenie i odpowiadają, układając po swojej stronie kartonik z dobrą odpowiedzią.
Ilość kartoników po stronie ucznia świadczy o dobrze wykonanym zadaniu.
Jeśli uczeń popełni błąd, a jego kolega to zauważy, traci jedną kolejkę w losowaniu.
https://youtu.be/Ie10lcxOciY
Komentarze