Coraz więcej wypadków w Rysach
Obecnie w Tatrach panują bardzo niesprzyjające warunki, a każde wyjście nawet ze specjalistycznym sprzętem wiąże się z dużym ryzykiem. W ostatnich dniach ratownicy TOPR interweniowali niejednokrotnie do wypadków turystów, którzy zbagatelizowali warunki atmosferyczne.

Jak czytamy we wpisie TOPR:
– W ostatnich dniach doszło do kilku wypadków na Rysach. W sobotę 15 lutego o godz.14 odebrano zgłoszenie o upadku turysty całą długością żlebu Rysa. Po dotarciu ratowników na miejsce i udzieleniu pierwszej pomocy mężczyzna z urazami m.in. głowy, klatki piersiowej i ręki został podebrany w noszach z ratownikiem na pokład śmigłowca. W trakcie tych działań centrala TOPR odebrała kolejne zgłoszenie z Rysów, tym razem od turystki z zachorowaniem na wierzchołku Rysów. Oboje poszkodowanych zostało przetransportowanych do zakopiańskiego szpitala. W dniu wczorajszym doszło do kolejnego poważnego zdarzenia na Rysach. Jeden z turystów spadając żlebem Rysa wpadł w dwóch kolejnych, co spowodowało ich niekontrolowany, kilkuset metrowy upadek. Pomocy w tym zdarzeniu potrzebowała dwójka turystów, którzy zostali przetransportowani śmigłowcem do zakopiańskiego szpitala. Na szczęście obrażenia jakich doznali po tak długim upadku nie zagrażają ich życiu. W Tatrach w wielu miejscach występują twarde, zmrożone śniegi oraz oblodzenia. Bezpieczne poruszanie się w stromym, wysokogórskim terenie wymaga dużego doświadczenia i posiadania podstawowego ekwipunku zimowego tj. ABC lawinowe, raki, czekan, kask.
/źródło: TOPR/
Komentarze