Kamery live
prognoza pogody

Ciężki wyjazdowy bój

11 października 2016 21:36

Z trzema punktami wrócili z Gdańska hokeiści TatrySki Podhala Nowy Targ. "Szarotki" pokonały Stoczniowca 7:5. Łatwo jednak nie było. Po 40 minutach wynik był remisowy 4:4. 

Ciężki wyjazdowy bój

Zaczęło się źle dla „Szarotek”, które już w 5 min straciły gola. Błażej Kapica odbił strzał Sebastiana Wachowskiego, ale wobec dobitki Michała Sochackiego był bezradny. Riposta nowotarżan była jednak szybka. Po niespełna 3 minutach wyrównał po kontrataku i wymianie podań z Artemem Iossafovem, Krzysztof Zapała. Minęły kolejne 3 minuty i Podhalanie znów przegrywali. W momencie odsiadywania kary przed Dawida Olchawskiego, Kapicę pokonał Kacper Różycki, który zmienił tor lotu krążka po strzale Krzysztofa Kanotra. Podhalanie mimo paru jeszcze dobrych okazji  wyrównać już w tej części gry nie zdołali. . 

Druga tercja znów mogła rozpocząć się od straty gola przez „Szarotki”. Gospodarze w 21 min mieli bowiem rzut karny. Kapica wygrał jednak pojedynek z Mateuszem Gościńskim. Trzy minut później był już remis. Ponownie drogę do bramki Stoczniowca znalazł Zapała, ładnym strzałem w górny róg. 82 sekundy później nowotarżanie objęli prowadzenie. W głównie roli wystąpili tym razem Finowie. Jarmo Jokila dogra do Haverinena, ten oddał strzał, a tuż przed bramką krążek trącił jeszcze Iossafov. W 32 min kolejny moment nieuwagi w defensywie kosztował nowotarżan stratę trzeciej bramki.  W 39 min po analizie video arbiter uznał gola Kaspra Bryniczki, ale jeszcze w tej odsłonie, 37 sekund przed jej końcem do remisu 4:4 doprowadził Filip Pesta.

Losy meczu rozstrzygnęły się w ostatniej tercji, a kluczowy okazał się okres gry między 44 a 54 minutą. Wtedy to Podhalanie zdobyli trzy gole z rzędu. Ciężar na swoje barki wzięła druga formacja. Kolejno Jarrko Hattunen, Bryniczka i Dariusz Gruszka. Gospodarzy stać już było tylko na jedno trafienie. Rozmiary ich przegranej zmniejszył w 56 min Dymitr Szczerbakow. 

W końcówce zrobiło się nerwowo. Najpierw szkoleniowiec Stoczniowca Peter Ekroth rzucił butelką na taflę, w proteście przeciwko decyzji sędziom, którzy odgwizdali karę techniczną dla gospodarzy w momencie gdy Ci… zdecydowali się na manewr z wycofaniem bramkarza (karę anulowano). Po chwili doszło też do przepychanek między zawodnikami obu drużyn. 

Długa podróż dała się nam we znaki. Spędziliśmy 11 godzin w autobusie.  Przystąpiliśmy do meczu bez odpowiedniej rozgrzewki. Stąd bardzo trudno było nam wejść na właściwe tory. W trzeciej tercji przyśpieszyliśmy grę i były tego efekty. Zdobywamy kolejne ważne trzy punkty i w dobrych nastrojach wracamy do domu – podsumował trener Podhala, Witalij Semenczenko.

MH Automatyka Stoczniowiec Gdańsk – TatrySki Podhale Nowy Targ 5:7 (2:1, 2:3,  1:3)

Bramki: 1:0 Sochacki (Wachowski) 5, 1:1 Zapała (Iossafov) 8, 2:1 Różycki (Kantor, Lehman) 11, 2:2 Zapała (Iossafov, Jokila) 24, 2:3 Iossafov (Haverinen, Jokila) 26, 3:3 Wyrcza (Ziółkowski, Lehman) 33, 3:4 Bryniczka (Hattunen) 39, 4:4 Pesta (Nowak, Nasca) 40, 4:5 Hattunen (Gruszka, Bryniczka) 45, 4:6 Bryniczka (Hattunen, Gruszka) 52, 4:7 Gruszka (Bryniczka, Hattunen) 55, 5:7 Szczerbakow 56. 

Sędziował: Włodzimierz Marczuk z Torunia. Kary: 16-14 min. 

Stoczniowiec: Kieler (od 25 min Szczerba) – Kantor, Wsół, Sochacki, Różycki, Gościński – Lehman, Nowak, Skutchan, Rompkowski, Marzec – Dolny, Wachowski, Nasca, Pesta, Szczerbakow oraz Harasymenko, Wyrcza, Ziółkowski, Strużyk. 

Podhale: B. Kapica (od 41 do 55 min Jucers)  – Wojdyła, Haverinen, Jokila, Zapała, Iossafof – Różański, Syrej, Hattunen, Bryniczka, Gruszka – Łabuz, Jaśkiewicz, M. Michalski, Neupauer, D. Kapica oraz P. Michalski, Siuty, Olchawski, Svitac.

 

NT24TV 11.10.2016
Komentarze

Napisz komentarz

Komentarze muszą najpierw zostać zaakceptowane przez administratora. Redakcja nowytarg24.tv nie odpowiada za treść komentarzy internautów.

Zobacz również