Sieć kanalizacyjna w kolejnych schroniskach w Tatrach?
Rozkwit tatrzańskiej turystyki ma swoje ciemne strony. Wraz z przybywającymi wędrowcami górskimi coraz bardziej zauważalny jest problem braku sieci kanalizacyjnych. Tatrzański Park Narodowy pracuje jednak aby tą sytuację poprawić.

Rośnie liczba turystów w Tatrach, coraz więcej osób także spoza granic naszego kraju odwiedza Zakopane i pobliskie miejscowości. Ogromne zainteresowanie tymi terenami sprawia, że wzrasta także ilość ścieków, a tylko nieliczne obiekty wyposażone są w kanalizację.
Jak informuje Gazeta Krakowska, do sieci kanalizacyjnej podpięte są obiekty na Kalatówkach i Hali Kondratowej. Część pozostałych schronisk korzysta z rozwiązania, jakim są biologiczne oczyszczalnie ścieków. Zastosowanie tego sposobu wymaga decyzji wodnoprawnej Państwowego Gospodarstwa Wodnego Wody Polskie. Należy jednak pamiętać, że w tym wypadku oczyszczone ścieki trafiają do potoków lub na pobliskie pola.
Kolej linowa na Kasprowym Wierchu oraz obserwatorium wysokogórskie IMGW korzystają właśnie z biologicznych oczyszczalni.
– Ścieki oczyszczone zarówno z oczyszczalni przydomowych, jak i z takiej na Kasprowym, mogą być zgodnie z prawem odprowadzane do gruntu, jeśli w pobliżu nie ma innego odbiornika ścieków, czyli np. potoku. To oczywiście jest możliwe po spełnieniu szeregu wymogów wynikających m.in. z ustawy Prawo wodne – wyjaśnia w rozmowie z Gazetą Krakowską Bartłomiej Zubek z Tatrzańskiego Parku Narodowego.
Według informacji uzyskanych przez Gazetę Krakowską, TPN chce podłączyć do kanalizacji obiekty niżej położone. Najpierw schronisko Murowaniec na Hali Gąsienicowej, gdzie przygotowany jest już projekt budowy sieci kanalizacyjnej. Odpowiednia dokumentacja w tej sprawie została już złożona w starostwie powiatowym i czeka na rozpatrzenie.
/źródło: Gazeta Krakowska/
Komentarze