Bractwo św. Floriana – w gotowości 365 dni w roku

Co prawda z dwutygodniowym opóźnieniem, ale uroczyście obchodzili strażacy zawodowi i ochotnicy dzień swojego patrona. Św. Florian – przez ręce komendanta wojewódzkiego, nadbryg. Stanisława Nowaka - sypnął odznaczeniami i awansami. Zaproszeni goście nie szczędzili słów uznania dla dzielności i efektów pracy fajermanów, którzy coraz bardziej stają się wyspecjalizowanymi ratownikami.

Na placu Jednostki-Ratowniczo-Gaśniczej przy ul. Ludźmierskiej było podniesienie fagi na maszt, był przegląd szyku wykonany przez komendanta wojewódzkiego, były przemowy, wręczenia medali, odznaczeń i awansów, a na koniec – defilada przy dźwiękach „Warszawianki”. Strażakom na co dzień mocno zapracowanym, ale tym razem w galowych mundurach, towarzyszyli emerytowani koledzy, zaproszeni goście, rodziny.

Witał ich wszystkich komendant powiatowy PSP w Nowym Targu – mł. bryg. Mariusz Łaciak, wspominając na przypadające w tym roku ćwierćwiecze powołania państwowej Straży Pożarnej.

– Sprawność naszej organizacji w minionym 25-leciu sprawdziła się w praktycznym działaniu jej jednostek, jak i Krajowego Systemu Ratowniczo-Gaśniczego – mówił on. – Na przestrzeni tych lat ujawniło się wyraźne zapotrzebowanie na nie stosowane dotychczas przez straże pożarne, jak również inne służy w kraju formy ratownictwa. Przed powołaniem PSP mówiło się nie o jednej, ale o kilku strażach pożarnych. Oprócz jednostek zawodowych i ochotniczych działały również zawodowe zakładowe straże pożarne, gdzie tkwiła bardzo duża część sił ratowniczych. Utworzenie PSP było de facto początkiem tworzenia profesjonalnej służby. PSP systemowo rozpoczęła organizację ratownictwa specjalistycznego, tj. wysokościowego, wodnego, nurkowego oraz grup poszukiwawczo-ratowniczych z psami i sprzętem do wykrywania osób zasypanych w wyniku trzęsienia ziemi czy katastrof budowlanych. PSP to dziś nowoczesna służba ratownicza, nie ustępująca skutecznością działania służbom ratowniczym w innych krajach, sprawdzona w międzynarodowych akcjach ratowniczych.

Straż pożarna w trudnym terenie powiatu nowotarskiego wciąż boryka się jednak z problemem łączności radiowej, stoi przed koniecznością wymiany wielu środków transportu i urządzeń ratowniczych, m.in. zestawów hydraulicznych. Niezależnie od listy braków i potrzeb, wybrzmieć musiały podziękowania dla strażaków, którzy poczucie bezpieczeństwa zapewniają i mieszkańcom, i coraz liczniejszej rzeszy turystów.

Jako animatorów ochotniczych działań w swoich miejscowościach, ludzi odważnych, dbających o wyszkolenie i dzielnie zmagających się z różnymi niebezpieczeństwami, chwaliła strażaków posłanka Anna Paluch, zapewniając, że rząd wdrożył zawieszony program modernizacji służb mundurowych.

Głos zabierał także poseł Edward Siarka – jednocześnie prezes Zarządu Oddziału Wojewódzkiego Związku Ochotniczych Straży Pożarnych RP, dziękując za dostrzeganie i doposażenie jednostek mocno wspomagających zawodową straż.

Komendant wojewódzki, jadąc do Nowego Targu, cieszył się akurat świeżym awansem na generała, a przekazywał strażakom wyrazy uznania i podziękowań za rzetelną, profesjonalną pracę oraz utrzymywanie bezpieczeństwa na wysokim poziomie – od prezydenta, pani premier i ministrów, wypowiedziane podczas centralnych obchodów Dnia Strażaka w Warszawie.

Podziękowania kierował też komendant wojewódzki do ochotników bezcennych w trudnym, górzystym terenie i do samorządów wspierających ochronę przeciwpożarową oraz doposażających jednostki w ratowniczy sprzęt.

Prócz parlamentarzystów, na strażackim święcie gościli właśnie samorządowcy – władze powiatu, burmistrzowie, wójtowie; ks. rektor Podhalańskiej Państwowej Wyższej Szkoły Zawodowej oraz kapelani strażaków: małopolskich – mł. bryg. ks. Władysław Kulig i podhalańskich – ks. kustosz ludźmierskiego Sanktuarium Jerzy Filek. Nie brakło przedstawicieli innych służb mundurowych: policjantów i leśników, także szefów instytucji współpracujących ze strażą pożarną.