Kamery live
prognoza pogody

Będzie sprostowanie i odpowiedź dla radnej, która “rozdmuchała” sprawę

Zeszłotygodniowa Sesja Rady Miasta przeszła do historii jako pierwsza w tej kadencji Rady, podczas której wszystkie uchwały podjęto jednomyślnie. Jednocześnie, zapisała się jako jedna z bardziej burzliwych, za sprawą interpelacji i zapytań radnych. Szczególne poruszenie wywołało wystąpienie radnej Ewy Pawlikowskiej, w którym wyraziła ona “zbulwersowanie faktem zwalniania się wielu pracowników urzędu”. “Kilka osób w strukturze prawie 130 pracowników urzędu to nie jest jakaś znacząca liczba, ani masowe zjawisko” – odpowiada burmistrz Grzegorz Watycha. Odnosi się również do głośnej sprawy zwolnionej pracownicy, jak i obsługi prawnej Urzędu Miasta. 

Będzie sprostowanie i odpowiedź dla radnej, która

-Panie burmistrzu, w nawiązaniu do ostatniego zapytania radnej Ewy Pawlikowskiej, jak duża jest skala zmian kadrowych w Urzędzie Miasta w Nowym Targu?

-Ostatni czas jest ruchem kadrowym, tego nie można zaprzeczyć, że parę osób zrezygnowało z pracy, odeszli, znaleźli sobie inną pracę. Jest tutaj wolność w podejmowaniu takich decyzji, ja nikogo na siłę nie będę trzymał. Jest to też związane z planami zawodowymi, rozwoju zawodowego, poznania czegoś nowego. Sam kilkakrotnie w życiu zmieniałem pracę, jest to budowanie kapitału wiedzy, doświadczenia, mobilizacji do nowych wyzwań. Ja bym tego nie wyolbrzymiał, bo jednak kilka osób w strukturze prawie 130 pracowników urzędu to nie jest jakaś znacząca liczba, ani masowe zjawisko. W to miejsce na pewno przyjdą nowe osoby. 

-Szczególnie głośnym echem odbiła się opisana przez radną sprawa zwolnienia pracownicy objętej ochroną przedemerytalną, trafiając na pierwszą stronę tygodnika, z kontrowersyjnym tytułem. Czy zechce Pan to skomentować?

-Mogę powiedzieć tyle, że nie jest prawdą, że pracownica była w czwartek o podwyżkę, a w piątek została zwolniona. To jest kłamstwo i to będę prostował. Pani, która sprzątała u nas, po dłuższej rozmowie – bo nie odbyło się to szast, prast w 5 minut, tylko usiedliśmy, porozmawialiśmy, przedstawiliśmy zarzuty, jakie są do jej pracy. Miała od nas przedstawione konkretne zarzuty naruszenia dyscypliny pracy, natomiast żeby uniknąć kwestii sądowych, czy żeby ta sprawa odbyła się w gabinecie, w czterech ścianach, bez wynoszenia jej na miasto; aby nie rozdmuchiwać tej sprawy, aby mogła spokojnie znaleźć pracę, zatrudnienie gdzie indziej, zaproponowałem rozwiązanie za porozumieniem stron -takie natychmiastowe po wykorzystaniu urlopu wypoczynkowego. A jeżeli nie, to skończyłoby się zwolnieniem dyscyplinarnym.

Pani podpisała to zwolnienie. Nie było tak, że była więziona i jej do toalety nie wypuściliśmy. Rozmowa trwała dłuższą chwilę, była to wyczerpująca rozmowa – trzeba było sobie wyjaśnić okoliczności, dlaczego taką, a nie inną decyzję podjąłem, dlaczego się niewłaściwie zachowała. Pani wybrała inną drogę – podpisała, wyszła z gabinetu, poszła na miasto i wszędzie trąbi, jak to została źle potraktowana, sobie nie mając nic do zarzucenia. Powodem zwolnienia na pewno nie był zarzut przywłaszczenia pieniędzy. Takiego zarzutu postawić nie mogę i nie stawiam, bo nie złapałem pani na kradzieży. Powodem było niewłaściwe zachowanie, złamanie takiego regulaminu, kodeksu etyki, który obowiązuje w urzędzie. 

Jeżeli chodzi o artykuł w “Tygodniku Podhalańskim”, na pewno będzie sprostowanie, będzie też odpowiedź dla pani radnej, która tę sprawę na sesji rozdmuchała i stąd ta kwestia w zasadzie prywatna stała się sprawą medialną, publiczną wręcz.

Podczas minionej sesji pojawiły się też inne wątki związane z zatrudnieniem w urzędzie – choćby interpelacja radnego Pawła Liszki dotycząca obsługi prawnej w Urzędzie Miasta, a konkretnie – współpracy z kancelarią Artura Pustówki. Radny w interpelacji pyta czy to nepotyzm, czy norma w urzędzie?

-Prawnik doradza mi w trudnym temacie, jakim jest umowa z Nową Targowicą, od tego zaczęła się nasza współpraca z panem Arturem Pustówką i jego kancelarią i nie ma tu żadnego związku, czy jest on spokrewniony, czy tez nie, z którymś radnym. Na pewno nie brałem tego w żaden sposób pod uwagę, raczej jego pracę i pozycję na lokalnym rynku. Tak się akurat zdarzyło i tutaj nie dopatruję się żadnych oznak wpływania. Żaden radny nie rekomendował współpracy z kancelarią swojego jakiegoś krewnego, nic takiego nie miało tutaj miejsca. 

W wystąpieniu Bogusławy Korwin, po raz kolejny przywołana została kwestia zatrudnienia Arkadiusza Szymczyka. Podczas poprzednich posiedzeń, temat niejednokrotnie poruszali radni…

-Arkadiusz Szymczyk jest osobą znaną w Nowym Targu, pracował w biurze funduszy europejskich Urzędu Marszałkowskiego, w tej delegaturze nowotarskiej, stamtąd podebrał go Urząd Miasta Zakopane. Te ataki chyba świadczą o tym, że docenia się jego fachowość, ja odbieram wiele tych ataków jako próbę osłabienia urzędu. To jest fachowiec, którego udało nam się przekonać do przejścia do urzędu w Nowym Targu. Był kandydatem na radnego z Naszego Miasta i już wtedy podchodziłem do niego, czy nie ma już dość dojazdów do Zakopanego i czy nie pomyślałby o pracy w Nowym Targu. Taką propozycję złożyłem mu już jakiś czas temu i ta myśl gdzieś dojrzewała. On w końcu dał się przekonać, te problemy komunikacyjne, dojazdy w sezonie rzeczywiście były uciążliwe. To jest dla mnie cenny człowiek w urzędzie.

rozm. os

 

os 16.09.2019
Komentarze

Skomentuj Anonim Anuluj pisanie odpowiedzi

Komentarze muszą najpierw zostać zaakceptowane przez administratora. Redakcja nowytarg24.tv nie odpowiada za treść komentarzy internautów.

5 komentarzy
*ANONIM* 22:58 17.09.2019

Burmistrz robi selekcję pracowników

*ANONIM* 22:37 17.09.2019

Proponuję przeprowadzić rozmowę z tymi którzy opuścili mury urzędu w ostatnim czasie. Myślę, że mają wiele do powiedzenia, zwłaszcza w temacie co było przyczyną ich odejścia i w jaki sposób było to robione, no i czy na wezwanie na rozmowę nie były przygotowane dwie teczki czasem???? z których jedna już za porozumieniem stron.

*ANONIM* 22:32 17.09.2019

w gazecie Burmistrz coś o jakiś papierach wspominał, a teraz o etyce? To w końcu o co mu chodzi?

Karolina 20:21 17.09.2019

A czy to prawda, ze imprezy przednie są w UM po godzinach? Moze wpadne też na imprę!

Tttt 21:19 16.09.2019

BP może w nowej bo pracy odkryje takie urządzenie jak odkurzacz

Zobacz również