Amazonki w 7. Pielgrzymce do Gaździny Podhala. Siła wspólnoty, prośby i dziękczynienia
LUDŹMIERZ. Co roku w czerwcu odbywają się Pielgrzymki Amazonek z Podhala, Spisza, Orawy do ludźmierskiego Sanktuarium. Tegoroczna była już siódmą. Towarzyszą im zawsze zaprzyjaźnione i rokrocznie zapraszane kluby Amazonek z Krakowa, Nowego Sącza, Tarnowa, Brzeszcz i Oświęcimia. Uroczystą Mszę św. w bazylice celebrował ks. Mateusz Bochenek, wikary z Sanktuarium, szczególnie polecając boskiej opiece zdrowie jednej z pań w tym gronie.
Homilia z nawiązaniem do zesłania Ducha Świętego, z przypomnieniem Amazonkom o mocy zawierzenia Matce Bożej Ludźmierskiej; o więzach łączących środowisko i sile wspólnoty – wzruszyło wszystkie uczestniczki 7. Pielgrzymki. Nie brakło też w kazaniu analogii do ran Chrystusa.
Podhalańskie Amazonki złożyły dary: stułę, chleb, winogrona i oleje święte. Uroczysta Msza kończyła się odczytaniem przez Amazonkę z Nowego Sącza aktu zawierzenia Gaździnie Podhala. Trudno było oprzeć się kolejnemu wzruszeniu, gdy to sto kilkadziesiąt kobiet odśpiewało Hymn Amazonek do słów Stanisława Żabińskiego:
W sercu was ludzie noszę
W sercu za wami proszę
Z serca piosenki śpiewam
W sercu urazy nie mam
Nie ma rzeczy, nie ma rzeczy niemożliwych,
Wszystkich ludzi uszczęśliwię,
Tylko daj mi Panie proszę skrawek nieba
I nic więcej i nic więcej mi nie trzeba.
Sercem do was przemawiam
Serce miłością zaprawiam
Do serca troski zbieram
Serce me dla was zamiera.
Nie ma rzeczy, nie ma rzeczy niemożliwych,
Wszystkich ludzi uszczęśliwię,
Tylko daj mi Panie proszę skrawek nieba
I nic więcej i nic więcej mi nie trzeba.
Oprócz klubów z Polski południowej, organizatorkom Pielgrzymki towarzyszyli posłanka Anna Paluch i urzędujący członek Zarządu Powiatu – Karol Skrzypiec. Gdy całe grono przeszło pod pomnik Św. Jana Pawła II w Ogrodzie Różańcowym – oboje wspominali przybycie Papieża-Polaka do Ojczyzny 40 lat temu, a dołączyła do tych wspomnień prezesująca Podhalańskim Amazonkom Krystyna Iskrzycka. Wielu paniom towarzyszyli w Pielgrzymce ich bliscy.
Za piękny czas dziękowała wszystkim Maria Borowiecka, szefowa Unii Małopolskiej Federacji Stowarzyszeń Amazonki. Potem były pieśni pod pomnikiem i wspólnotowe przeżycia. Podhalańskie Amazonki przybyły do Ludźmierza w góralskich ubiorach, natomiast ich nowosądecka koleżanka – w stroju Lachów.
Posłanka Anna Paluch została jeszcze, by uczestniczyć w spotkaniu klubów. 7. Pielgrzymka prawie że zbiegła się w czasie z ogłoszoną tydzień wcześniej decyzją ministra zdrowia Łukasza Szumowskiego o wprowadzeniu w Polsce – jesienią – Breast Cancer Units – specjalistycznych centrów leczenia raka piersi.
Amazonki to środowisko bardzo zintegrowane, zaangażowane w działania społeczne, profilaktyczne i samopomoc. Same doświadczając lęku o zdrowie i życie, są pełne empatii i chęci do wspierania innych. Za to należy się im najwyższe uznanie.
Fot. Tomasz Krzystyniak i Sanktuarium Matki Bożej Ludźmierskiej
(asz)
Komentarze