Akowcy kontra „Ogień”: Apelujemy do władz o natychmiastową reakcję
NOWY TARG. Na dzisiejszej sesji Rady Miasta miały miejsce dwa wystąpienia związane z upamiętnianiem postaci Józefa Kurasia „Ognia” i sposobem obchodzenia historycznych rocznic.
Radny Tadeusz Morawa na forum Rady zażądał: usunięcia z tablicy pamięci napisu „Zgrupowanie „Błyskawica” mjr Józefa Kurasia „Ognia” oraz „Ludowa Straż Bezpieczeństwa”.
Chodzi o tablicę na granitowym głazie, odsłoniętą 1 sierpnia przy Krzyżu Katyńskim, na terenie parafii Św. Katarzyny.
Odczytał notę protestacyjną podpisaną przez ponad 80 osób:
My, mieszkańcy Nowego Targu, stanowczo protestujemy, jesteśmy zbulwersowani, że w miejscu świętym, przy Krzyżu Katyńskim „Katyń 1940 – w hołdzie Wiernym Bogu i Ojczyźnie”, pomniku „W Hołdzie Polakom z Wołynia i Kresów Południowo-Wschodnich”, „Ofiarom Ludobójstwa”, „W Hołdzie Wiecznej Pamięci Ks. Jerzego Popiełuszki”, Tablicy Pamięci „Oficerom i Żołnierzom Poległym na Frontach II Wojny Światowej” – na nowej Tablicy Pamięci upamiętniono postać niezmiennie kontrowersyjną, i to w sposób przebiegły, w rocznicę Powstania Warszawskiego, zrywu Armii Krajowej.
Teraz ugrupowania żydowskie i słowackie będą pomawiały Polaków i AK o stosowanie Holocaustu. Dokonana w maju 1946 r. w Krościenku zbrodnia na grupie Żydów, którzy przeżyli niemieckie obozy koncentracyjne i nie akceptowali ustroju PRL, chcieli wyjechać do Palestyny, a zostali ograbieni i zamordowani przez Zgrupowanie „Błyskawica” mjr Józefa Kurasia „Ognia”. Oddziały „Ognia” dopuszczały się morderstw często na niewinnych mieszkańcach Podhala. „Ogień firmował wykonywanie tak zwanych „wyroków śmierci” pieczątka z napisem: Armia Krajowa – Komisja Szybko Wykonawcza, a ludzie nie orientują się, że dokonywała tych zbrodni banda nie mająca nic wspólnego z AK, a podawanie „Ognia” za majora to megalomańska mistyfikacja, gdyż był plutonowym, a zrobiono go porucznikiem, gdy był w UB, zatem powinien zostać w wolnej Polsce zdegradowany. Apelujemy do władz o natychmiastową reakcję w celu usunięcia tego nazwiska i napisów z tablicy. Pytamy, kto jest fundatorem i kto wyraził zgodę na profanację tego miejsca. To nie jest postać i wzór do naśladowania dla Polaków, w tym wojska i młodzieży. jaki Bóg i która Ojczyzna upamiętnia zbrodniarza Józefa Kurasia?
Propagowanie fałszu jest wysoce szkodliwe społecznie, jako zaśmiecanie historii wojennej i lat zaraz po jej zakończeniu. Jest także demoralizujące, szczególnie dla mieszkańców Podhala, zalewanych od lat kłamliwymi publikacjami bajko-dziennikarzy i bajko-historyków. Na dowód przedstawiamy pismo inspektora Inspektoratu „Niwa” i dowódcy 1 PSP AK, mjra Adama Stabrawy ps. Borowy – najważniejszej osoby konspiracji na Podhalu do Powiatowego Delegata Rządu, Stanisława Guzka ps. Węglarz z 21.10 1944 i 17.01.1945 r. w sprawie działalności Józefa Kurasia ps. Ogień. Na poparcie swoich argumentów dysponujemy bogatym materiałem dokumentalnym.
Maciej Downar Zapolski z Nowego Targu, syn ostatniego dowódcy 27. Pułku Ułanów im. Króla Stefana Batorego w konspiracji – rotmistrza Zdzisława Nurkiewicza ps. Nieczaj, zabrał natomiast głos w sprawie miejsc upamiętniania historycznych dat:
– Frustruje mnie obchodzenie w Nowym Targu uroczystości przy różnych obeliskach, pomnikach, tablicach pamięci. Program obchodów jest tak rozhuśtany, że nie wiadomo, gdzie iść, bo jedni robią przy jednej tablicy, a druga podobna stoi gdzie indziej. To samo z pomnikami i szkołami, które noszą imiona bohaterów. Mam tu artykuł red. Piotra Dobosza z 2017 r. „Katyń i Smoleńsk z „Ogniem” w tle. Nie chodzi o tytuł – chodzi o to, że to się odbywa publicznie. Warto byłoby to jakoś zaktualizować, zweryfikować, żeby podobne sytuacje przez tyle lat się nie powtarzały. Tymczasem one jakby narastają. Mamy teraz w Ostrowsku obelisk i kamień poświęcony tej grupie i temu pseudo bohaterowi. Chciałoby się zapytać: czemu tak jest, kto to nadzoruje, kto to robi i czemu to ma służyć. Jak my, dorośli, seniorzy, mamy patrzeć w oczy młodzieży, której powinniśmy dawać jakiś wzór. Tak nie może być, proszę państwa. Trzeba zapytać: kto to sprawdza, kto to nadzoruje, czemu się robi „lunapark” pod Krzyżem Katyńskim i nie wiadomo jakie uroczystości się tam podpina.
Tu Maciej Downar Zapolski przypomniał o obelisku postawionym w 100-lecie odzyskania Niepodległości przy Hali Lodowej, jako miejscu godnym, by przynajmniej część patriotycznych obchodów tam się odbywała, zwłaszcza 15 sierpnia (dzień Wojska Polskiego) i 1 września. Upomniał się też, by historyczne rocznice były upamiętniane hucznie, na rynku (tego roku na płycie w Dniu Wojska Polskiego trwały już przygotowania do Jarmarku Podhalańskiego).
(asz)
Komentarze