Akcja ratunkowa na Rysach. TOPR uratował turystkę z urazem kolana
Turystka ześlizgnęła się ze stromego śniegu na Rysach i doznała urazu kolana, który uniemożliwił jej zejście z gór. Ratownicy TOPR przeprowadzili skomplikowaną akcję ratunkową, w której udział wzięło 15 osób, a działania zakończyły się dopiero przed północą.

Wratownicy Tatrzańskiego Ochotniczego Pogotowia Ratunkowego (TOPR) prowadzili akcję ratunkową na Rysach, która trwała do późnych godzin nocnych. Zgłoszenie o wypadku wpłynęło o godzinie 16:56. Grupa turystów zaalarmowała centralę, prosząc o pomoc dla koleżanki, która podczas zejścia ześlizgnęła się około 300 metrów po stromym śniegu i zatrzymała się u wylotu Rysy.
Turystka doznała urazu kolana, co uniemożliwiło jej samodzielne zejście do Morskiego Oka. Na miejsce wypadku niezwłocznie wyruszyło dwóch ratowników ze schroniska, a kolejne 13 osób z centrali dotarło samochodami do Morskiego Oka.
Pierwsza grupa ratowników zaopatrzyła poszkodowaną, stabilizując uszkodzoną kończynę i zabezpieczając ją termicznie przed wychłodzeniem. Po dotarciu kolejnych zespołów, wyposażonych w sprzęt transportowy, turystkę zapakowano do noszy typu SKED. Następnie asekurując liną, przetransportowano ją po stromym śniegu do schroniska nad Morskim Okiem. Stamtąd została przewieziona samochodem do szpitala w Zakopanem.
Wyprawa zakończyła się przed północą. W działaniach uczestniczyło łącznie 15 ratowników, którzy po raz kolejny udowodnili swoje zaangażowanie i profesjonalizm w ratowaniu ludzkiego życia w trudnych, górskich warunkach.
Komentarze