Kamery live
Kamery live
prognoza pogody
ntvk

W Salonie Poezji – Piotr Cyrwus z Norwidem i Miłoszem

19 stycznia 2024 08:06

NOWY TARG. Bardzo obiecująco zapowiada się tegoroczny jubileusz półwiecza istnienia Miejskiego Centrum, a przed remontem Miejskiego Ośrodka Kultury. Przez Salon Poezji przewinie się plejada gwiazd z Nowym Targiem związanych. Pierwszą była Gosia Bańka, drugą jest Piotr Cyrwus, który wrócił do ratuszowej sali z nieśmiertelnymi strofami Norwida i Miłosza.

 

W Salonie Poezji – Piotr Cyrwus z Norwidem i Miłoszem

To właśnie on – u boku inicjatorki Salonów Poezji w różnych polskich miastach, Anny Dymnej – w maju 2018 roku rozpoczynał te niezwykłe spotkania z żywym słowem poezją ks. Jana Twardowskiego. Od tej pory Salonów wydarzyło się już ponad 150. Swoimi osobowościami, wrażliwą interpretacją – wzbogacali je m.in. Jan Kanty Pawluśkiewicz, Bartek Topa, Stanisław Jaskułka, Piotr Polak, Jaśmina Polak, Mateusz Dewera, Joanna Kuberska. Niekiedy wykonawcy aranżowali przestrzeń jak w spektaklu teatralnym, używali rekwizytów i strojów, a prawie zawsze towarzyszyła Salonowi muzyka – klawiszowa, skrzypcowa, klasyczna i góralska; w postaci podkładów i efektów. Na stołach niezawodnie pojawiały się dowody hojności sponsorów – półmiski pysznych ciastek, termosy z gorącą kawą, herbatą. Wszystko to tworzyło fantastyczny, ciepły klimat. A Piotrowi Cyrwusowi tym razem wirtuozowsko akompaniował Paweł Tylka.

W kilkudziesięciu latach swojej aktorskiej kariery Piotr Cyrwus przewinął się przez sceny teatrów: Polskiego w Warszawie, im. Stefana Jaracza w Łodzi, wreszcie krakowskich – STU i Teatru Starego. Mierzył się z rolami w dramatycznej klasyce – od Szekspira po Gombrowicza i Mrożka, a jego bogata filmografia to kilkadziesiąt kreacji w popularnych serialach, filmach, spektaklach telewizyjnych. A do poezji Norwida – jak sam powiada – przez lata dorastał.

Wiersze, które w większości wygłaszał z pamięci, były przejmującym monologiem dotykającym mnóstwa najważniejszych spraw: sumienia, prawdy, sensu pracy i sztuki, przemijania, piękna, ludzkiego smutku, polskiego ducha, miłości niespełnionej.

Nic dziwnego, że spotkanie z Piotrem zgromadziło publiczność, która z trudem mieściła się w ratuszowej sali. O swoim koledze pamiętał i licealny rocznik z „Goszczyńskiego”. Aktor i ziomek nie zawiódł ich, sięgając po najambitniejszy repertuar.

(asz)

 

 

 

 

 

 

 

 

 

Anna Szopińska 19.01.2024
Komentarze

Napisz komentarz

Komentarze muszą najpierw zostać zaakceptowane przez administratora. Redakcja nowytarg24.tv nie odpowiada za treść komentarzy internautów.

Zobacz również