Kamery live
prognoza pogody

“Nowotarżanie palą odpadami albo podłymi frakcjami węgla” – stwierdza wprost wojewódzki inspektor ochrony środowiska

Wyciszenie Włącz dźwięk

Małopolski Wojewódzki Inspektor Ochrony Środowiska Paweł Ciećko, który wraz ze swoim zastępcą Ryszardem Listwanem był gościem specjalnym styczniowej Sesji Rady Miasta, przedstawił prezentację w zakresie prowadzonego monitoringu oraz pomiaru zanieczyszczeń powietrza w Nowym Targu. Nie wypadła ona  zbyt korzystnie dla naszego miasta, jednak widać zmianę na lepsze. 

Ludzie palą odpadami. To widać  na pyłomierzu

-Węgiel, który jest używany przez mieszkańców Nowego Targu trudno w mojej ocenie nazwać węglem. On chyba nie spełnia żadnych parametrów. Może jest niewiele osób, które kupują węgiel wysokoenergetyczny. Cała reszta ludzi pali albo zmieszanymi odpadami komunalnymi, albo podłymi frakcjami węgla w postaci mułów, miału czy flotokoncentratu. To wszystko widać na pyłomierzu, zwłaszcza w bezwietrzne dni. 

Inspektor wyjaśnił, czym dokładnie jest pył zawieszony, dokonując podziału na antropogeniczny i naturalny. Co ciekawe, małopolskie pyłomierze wykazują obecności pozostałości wulkanów czy piasku znad Sahary – stanowią one niewielki procent pyłu pochodzenia naturalnego. Znacznie większą część stanowi pył, związany z obecnością człowieka i wytworzonej przez niego cywilizacji – przemysłu, środków komunikacji, pieców. 

-Tym, co dotyka najbardziej małe miasta takie, jak Nowy Targ, jest mała i średnia przedsiębiorczość, gdzie pali się często odpadami, przepracowanym olejem opałowym i odpadami, które wyprodukuje się również w naszym gospodarstwie domowym. To nie może mieć miejsca – powiedział inspektor – Później przy tym niskotemperaturowym spalaniu wydziela się benzoalfapiren, który zabija nas w postaci produkowania u nas swoistego rodzaju chorób nowotworowych. 

Druga stacja monitorująca?

Małopolska jest regionem z najbardziej rozbudowaną siecią stacji monitorujących jakość powietrza w całej Polsce. W samej aglomeracji krakowskiej jest aż 8 stacji. W Nowym Targu póki co, jest jedna stacja, ale wkrótce może się to zmienić. 

-Przyjechałem do pana burmistrza z porozumieniem i jeżeli uda się panu burmistrzowi pozyskać pieniądze z NFOŚ,  a mam nadzieję, że tak, stanie druga stacja, która również będzie monitorowała jakość powietrza –  zdradził podczas prezentacji Paweł Ciećko, Małopolski Wojewódzki Inspektor Ochrony Środowiska podkreślając parokrotnie, że współpraca między władzami miasta a WIOŚ przebiega doskonale. 

Południowa Małopolska jest też regionem specyficznym, ze względu na położenie w przedsionku Karpat, gdzie przez 100 dni w roku występuje tzw. cisza wiatrowa. Co gorsze, występuje ona właśnie głównie w sezonie jesienno-zimowym. 

“Od miesięcy letnich zbieracie bardzo dużo odpadów, a w miesiącach zimowo-jesiennych zbieracie mało”

Prezentacja wojewódzkiego inspektora ochrony środowiska wykazała, że średnie roczne stężenia pyłu zawieszonego PM10 w 2017 roku jest w Nowym Targu niemal o 30 jednostek wyższe, niż wykazuje to stacja zlokalizowana w krakowskim Kurdwanowie. 

-Mogę udowodnić Państwu, że to nie jest wina pochodzenia naturalnego, tylko naszego, antropogenicznego. Proszę zauważyć jak wygląda roczny przebieg stężeń pyłu zawieszonego. Styczeń, luty,marzec, październik, listopad i grudzień. Ten rozkład matematyczny wychodzi w takiej paraboli. Wymyśliliśmy taki wskaźnik, który nazywamy wskaźnikiem Pawła Ciećki. Jeżeli nałożymy ilość odbioru odpadów komunalnych w gminie w miesiącach to on się kształtuje zupełnie odwrotnie, czyli parabola idzie do góry. Od miesięcy letnich zbieracie bardzo dużo odpadów, a w miesiącach zimowo-jesiennych zbieracie mało. Duża część tych odpadów musi lądować w piecach.

Nie lepiej wygląda sytuacja ze średnim rocznym stężeniem rakotwórczego benzoalfapirenu w pyle zawieszonym PM10. Tu Nowy Targ znowu “przoduje”, wyprzedzając znacząco Zakopane, Muszynę, czy  Rabkę, a nawet krakowski Kurdwanów. Często zdarza się, że benzoalfapiren wydzielany jest wieczorem albo w nocy. Skoki na pyłomierzu widać podczas bezwietrznych dni, kiedy mgła przesączona jest pyłem. 

-To wszystko widać, tego nie da się ukryć. Mieliśmy tez zjawiska, które pojawiały się tylko w Nowym Targu, np. pyłomierz wyłączał się nam, kiedy godzinowo stężenie było tak wysokie, że sięgało powyżej 2000 mikrogramów i on się wyłącza. 

“To nas może zabić”

– Patrząc z perspektywy lat, chyba było jednak lepiej w latach 80-tych niż teraz. Węgiel był trochę tańszy, niż teraz, była określona norma na węgiel, nie wolno było sprzedawać mułów i miałów, węgiel był wysokoenergetyczny, z tych dobrych pokładów – wspominał dawne lata spędzone w Nowym Targu inspektor Ciećko – Teraz schodzimy coraz niżej. Zaczęliśmy obserwować, że z węgla niskoenergetycznego, kopanego coraz niżej może pojawić się rtęć. To jest najbardziej niebezpieczne. W połączeniu z benzoalfapirenem to nas może zabić. 

Inspektor przedstawił też najczęstsze nieprawidłowości, jakie stwierdzano podczas kontroli Programów Ochrony Powietrza w poszczególnych gminach Małopolski. W szczególności zwrócił uwagę m.in. na zaniechanie mycia ulic. Czyszczenie ulic uznał inspektor za dobry przykład obowiązujący za komuny – po tym, jak wyegzekwował na władzach Krakowa mycie ulic, stężenie pyłu na Alejach Krasińskiego spadło prawie o połowę. 

“Jest jaskółka, która zaczyna czynić wiosnę w Nowym Targu”

Generalnie jednak prawie żadna gmina nie wdrożyła w 100% programu ochrony powietrza nałożonego przez Sejmik Województwa Małopolskiego. Niestosowanie się do zasad obowiązujących na terenie Unii może grozić sankcjami. Inspektor podał przykład Bułgarii, która w zeszłym roku otrzymała karę 3 mld euro za niewdrażanie żądnych programów ochrony powietrza. 

-Jest jaskółka, która zaczyna czynić wiosnę, by w Nowym Targu było lepiej. Powoli zbliżają się Państwo do tej pierwszej normy , czyli 40 mikrogramów rocznie. I pewnie za 2018 tak się stanie, bo idą działania, które miasto zaczyna wdrażać. Jestem przekonany, że Nowy Targ nie poradzi sobie z tym za rok, czy dwa, gdyż jest to długookresowe działanie, ale myślę, że w ciągu tych tych czterech najbliższych lat również tutaj będzie można się zatrzymać, by oddychać świeżym powietrzem – podsumował inspektor Ciećko. 

Zapytany o sensowność zamontowania dodatkowych czujników monitorujących jakość powietrza, odniósł się raczej sceptycznie sugerując, że korzystniej byłoby inwestować raczej w coś, co pomoże rozwiązać już zdiagnozowany problem. 

– Diagnoza jest postawiona, przyczyna również jest znana. Teraz trzeba znaleźć środki finansowe, pomocowe związane z dofinansowaniem i wymianą źródeł ciepła, a przede wszystkim sięgnięcie po pieniądze na termomodernizację budynków. 

Radni pytali też inspektora o to, czy warto korzystać z oczyszczaczy powietrza (wymierne dane będą znane po tym sezonie), o to, czy za pomocą drona można nocą stwierdzić spalanie odpadów (dron jest w stanie sprawdzić nad kominem wydzielanie substancji gazowych, co daje podstawę do interwencji urzędnika lub/i policji, jednak  dopiero pobranie fizycznie próbki z paleniska daje podstawę do stwierdzenia spalania odpadów i wyegzekwowania kary) oraz o efektywność elektrofiltrów nakładanych na kominy (“Każde urządzenie techniczne, które doprowadza do zmniejszenia emisji do powietrza jest dobre.”)

Filmowy zapis całości niezwykle ciekawej prezentacji wojewódzkiego inspektora ochrony środowiska Pawła Ciećko na temat wyników państwowego monitoringu stanu powietrza, jak również jakości wód – Sesja Rady Miasta (patrz: link youtube poniżej) od minuty 44:55

os 29.01.2018
Komentarze

Napisz komentarz

Komentarze muszą najpierw zostać zaakceptowane przez administratora. Redakcja nowytarg24.tv nie odpowiada za treść komentarzy internautów.

2 komentarze
smog 14:05 07.02.2018

Niskokosztowe czujniki dokonują pomiaru w interwałach 15 minutowych, a stacja państwowego monitoringu podaje co godzinę i nawet czasem po pełnej godzinie trzeba czekać dobrych kilkanaście minut na wynik pomiaru. Jakość powietrza potrafi się diametralnie zmienić w przeciągu małego inerwału czasu i tylko gęsta sieć czujników zapewni należytą informację osobom planującym aktywność poza domem.

mikolaj 11:13 30.01.2018

MIESZKAM w Nowym Targu juz dobrych kilka lat widac z ludzie sami nie dbaja o powitrze BOGACI biznsmeni piekne domy a z komina leci strach tylko się sciemni :(

Zobacz również